"M jak miłość" odcinek 1801 - poniedziałek, 29.04.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Choroba Natalki w 1801 odcinku "M jak miłość" będzie okazją do sprawdzenia ile zostało z obietnicy Bartka, że zawsze będzie jej najlepszym przyjacielem, gotowym pomagać jej, gdy tylko znajdzie się w potrzebie. Złamał jej serce, ale przecież nigdy nie obiecał nic poza przyjaźnią. To byłoby przecież nie na miejscu, skoro dopiero co rozwiódł się z Ulą.
Bartek zobaczy w jak fatalnym stanie jest chora Natalka
Co prawda Natalka w 1801 odcinku "M jak miłość" nie będzie Bartka o nic prosiła, ale on sam zaoferuje jej swoją pomoc. Zauważy bowiem w jak fatalnym stanie jest siostra Uli. Wpadnie do niej na komisariat w Lipnicy i zobaczy, że jest bliska zasłabnięcia. Policjantka zbagatelizuje jednak niepokojące objawy, wysoką gorączkę, która świadczy o tym, że zaraziła się wirusem, którego jej córka Hania przyniosła ze szkoły.
Bartek w 1801 odcinku "M jak miłość" zabierze chorą Natalkę do leśniczówki, przywiezie jej leki, zajmie się Hanią, ale myślami wciąż będzie z Dorotą, która akurat tego dnia zdecyduje się na wyjazd z przyjaciółką Adą (Marta Lewandowska) na narty we włoskie Dolomity.
W decydującym momencie w 1801 odcinku "M jak miłość" Bartek wybierze Natalkę, a nie Dorotę. Od razu odbierze telefon przestraszonej Hani, która wezwie wujka do leśniczówki. Chociaż Lisiecki spróbuje załatwić dla przyjaciółki inną opiekę, to nie będzie miał wyjścia i sam do niej pojedzie. Ku niezadowoleniu Doroty, która poczuje jeszcze większą zazdrość o Natalkę.
Dorota przed wyjazdem do Włoch nie doczeka się na pożegnanie z Bartkiem
Tuż przez wyjazdem Doroty z Grabiny Bartek w 1801 odcinku "M jak miłość" zadzwoni do kochanki, z którą nie zdąży się nawet pożegnać. - Przepraszam, że to tak się wszystko rozsypało, że nie mogliśmy się nawet pożegnać...
- Jasne, widocznie takie masz priorytety...
- Nie wygłupiaj się. Natalia to przecież rodzina!
- A teraz jesteś już w domu?
- Tak, tak... - skłamie Bartek, który całą noc w 1801 odcinku "M jak miłość" spędzi czuwając przy chorej Natalce. - A zdążyłaś może rozpakować mój prezent? - zapyta Dorotę, lecz ona od razu zerwie połączenie.