"M jak miłość" odcinek 1797 - poniedziałek, 15.04.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Franka i Paweł w 1797 odcinku "M jak miłość" będą musieli porozmawiać o planach na przyszłość. Ich sytuacja jest bardzo kiepska, bo przekręty zwolnionej z bistro Igi (Weronika Bartold) spowodowały, że małżeństwo wpadło w wielkie kłopoty finansowe. Do tego nie pomoże fakt, iż dobrze prosperująca "Makarenka" powoli zdobędzie większe uznanie klientów niż bistro Kingi (Katarzyna Cichopek).
Mało tego, z wizytą do Warszawy wpadnie stryj Gutowski i obwieści wesołe nowiny o swoim ślubie z nową ukochaną. To dla Haneczki wyprowadzi się do Zakopanego, a jego dom w Bukowinie pozostanie pusty. Z tego względu zaproponuje France i Pawłowi, że mogliby zamieszkać u niego. To wzbudzi ich konsternację, bo przecież do niedawna marzyli o wybudowaniu domu w Grabinie. Problem polega jednak na tym, że nie mają na to pieniędzy...
Dopiero wieczorem, po spotkaniu z Elką i Arturem, którzy obwieszczą wreszcie swoją wielką miłość i wejście w związek, Zduńscy będą mieli czas na poważną rozmowę. Paweł nie da omamić się emocjami i pocieszy ukochaną. - Chyba nie musimy się już martwić budową domu? - zagai Franka w 1797 odcinku "M jak miłość", kiedy znajomi opuszczą bistro.
- Po tej całej sytuacji z kradzieżą po prostu nas na to nie stać... - twardo oceni Paweł.
- To co? Mamy podjętą decyzję? - upewni się Franka.
- A mamy wyjście?
- Domek w górach.
- Muszę ci się do czegoś przyznać... Chodzi o nasz dom - zaczepi żonę Paweł.
- Tylko mi nie mów, że chcesz to ciągnąć...
- Nie potrafię porzucić tej myśli, bo to byłaby plama na moim honorze. Do dziś tak myślałem. Kiedy twój stryj zaczął mówić o swojej nowej miłości, ja zrozumiałem, że nie potrzebuję tego wielkiego domu, tylko potrzebuję ciebie i nieważne czy to będzie nasze małe mieszkanko, czy to będzie duży dom - wyzna Zduński, czym przypieczętuje zamknięcie tematu budowy domu w Grabinie.