"M jak miłość" odcinek 1797 - poniedziałek, 15.04.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Bistro zagrożone! W 1797 odcinku "M jak miłość" wyjdą na jaw poważne problemy w knajpce Kingi, o którą od dłuższego czasu dba Franka. Chociaż Zduńskie bardzo przykładają się do pracy w ukochanym miejscu, niestety konkurencja nie śpi. Przecież obok powstała kawiarnia "Makarenka", którą prowadzą Aleksandra z Iwoną. Początkowo nie wiedziały, czy biznes się opłaci, ale szybko wyszło na jaw, iż klienci kochają ich wypieki! To dobra wiadomość dla Chodakowskiej i Kryńskiej, ale już gorsza dla ekipy bistro.
- Rozliczenia za listopad. Dojechała nas ta kawiarenka obok - zdenerwowana Franka rzuci papierami na blat, a Paweł na własne oczy przekona się, iż sytuacja bistro faktycznie nie wygląda najlepiej.
- Dopiero co zrobiliśmy rozszerzenie oferty kaw, w ogóle całe menu... Widać tylko utopiliśmy kasę - powie niezadowolona Zduńska.
Nic dziwnego, że nerwy wezmą górę, skoro "Makarenka" zyska klientów, a bistro mocno na tym straci. Szczególnie w sytuacji, w której Zduńscy mają spore kłopoty finansowe. Przez oszustwa zwolnionej z knajpki kelnerki Igi (Weronika Bartold), Franka i Paweł stracili mnóstwo pieniędzy, obecnie nie stać ich nawet na kontynuowanie budowy domu w Grabinie. Do tego bistro przyniesie mniejsze dochody niż zazwyczaj.
- Nie wiem, może trzeba się do tego zabrać w jakiś inny sposób. Przyciągnąć jakoś tych klientów, czymś ekstra - zacznie myśleć na głos Zduńska. - A gdyby zrobić taki cykl imprez tanecznych w bistro? Oczywiście z instruktorem, naszym cateringiem? - puści pomysł Zduńska, ale Paweł nie będzie aż tak zachwycony pomysłem.
Franka nie podda się w ratowaniu kondycji bistro i w 1797 odcinku "M jak miłość" zorganizuje w bistro małą imprezę, na którą zaprosi Elkę (Hanna Konarowska-Nowińska) i Artura Nowakowski (Łukasz Garlicki).
Czy pomysły Zduńskiej starczą, by uratować knajpkę i nie pozwolić "Makarence" na przejęcie wszystkich klientów? Zduńska musi działać.