"M jak miłość" odcinek 1792 -poniedziałek, 25.03.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1792 odcinku "M jak miłość" nadejdzie wielki dzień obrony Magdy! I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że tuż przed nim Budzyńską dopadną ogromne wątpliwości. A to dlatego, że po porzuceniu pracy w kancelarii Budzyńskiego i Wernera (Jacek Kopczyński) po wyjściu na jaw zdrady męża z Julią (Marta Chodorowska) i kłamstwie wszystkich przyjaciół, zajęła się siedliskiem i właśnie tam odnalazła swoje miejsce. Do tego stopnia, że w 1792 odcinku "M jak miłość" jak podaje swiastseriali.interia.pl będzie gotowa nawet odpuścić sobie obronę, ale oczywiście Andrzej na to nie pozwoli! Szczególnie, że nie po to tyle się uczyła i ślęczała po nocach, aby teraz sobie odpuścić!
- Przecież to nie ma sensu! Po co mam w ogóle podchodzić do tej obrony? Żeby się skompromitować? - zapyta zdenerwowana Magda.
- Chcesz się poddać tuż przed metą maratonu? To dopiero nie ma sensu... Siedziałaś po nocach, napracowałaś się... Okay, rozumiem, że w tej chwili nie chcesz wykonywać zawodu, ale może jeszcze zmienisz zdanie. Parę lat temu nie wiedziałaś, że będziesz chciała prowadzić pensjonat - zacznie przekonywać ją Andrzej.
I w 1792 odcinku "M jak miłość" na szczęście mu się to uda! Pod wpływem Andrzeja, Magda zdecyduje się jednak podejść do obrony, ale w pośpiechu ostatecznie zapomni talizmanu, podarowanego od Nadii. Jednak przed wejściem na salę okaże się on zbędny, gdyż wystarczy jedynie obecność męża i jego czuły pocałunek!
- Prawnicy... Do wszystkiego człowieka namówią! Chodź, bo spóźnię się na własną obronę - zarządzi Budzyńska.
A to dlatego, że po wyjściu z sali egzaminacyjnej w 1792 odcinku "M jak miłość" Magda będzie już szczęśliwym magistrem! Ale nie aż tak jak dumny z niej Andrzej!
- I jak? - zapyta ją po wyjściu mąż.
- Czwórka! - pochwali się uradowana Magda.
- Gratuluję, pani magister - powie równie szczęśliwy Andrzej.
- Dzięki! Niby to tylko czwórka, ale jestem z siebie taka dumna! - stwierdzi Budzyńska.
- I słusznie! Czy mogę się już wszystkim pochwalić, jaką mam zdolną żonę? - zapyta Budzyński, który w 1792 odcinku "M jak miłość" już będzie chciał wyprawiać na cześć zdolnej żony przyjęcie, ale ona nieco go przystopuje - Jeszcze nie. Dziś powiem tylko Maćkowi i Kindze, a jutro sama wszystkich obdzwonię, zaproszę ich na imprezę w siedlisku. Ale teraz chcę po prostu spędzić zwyczajny, spokojny wieczór, jakiego nie miałam od tygodni...
Tyle tylko, że w 1792 odcinku "M jak miłość" Magda będzie mogła zapomnieć o spokojnym wieczorze! Wszystko przez to, że o jej obronie przypadkiem dowie się od Nadii, Adam, który natychmiast zawiadomi o niej wszystkich przyjaciół i niezwłocznie ściągnie ich do siedliska.
