"M jak miłość" odcinek 1790 - poniedziałek, 18.03.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Adam jest znany z miłosnych rozterek i to wokół nich wiecznie są problemy. W 1790 odcinku „M jak miłość” prawnik nie wytrzyma i wparuje do domu przy Deszczowej, przerywając Anicie i Kamilowi wspólny wieczór. Werner znów będzie chciał przekazać informacje o jego życiu osobistym. Ostatnio dość sporo się w nim dzieje, bo nowa pomoc domowa, pani Ola (Ewa Kolasińska), bardzo zaangażowała się w życie pracodawcy. Jest wręcz zachwycona pomocą prawnikowi przy obowiązkach domowych, usługuje mu i traktuje jak największy skarb.
Tego nie zniesie Sylwia (Hanna Turnau), z którą Adam miał spędzić resztę życia. Przynajmniej tak deklarował, że to miłość i pożądanie, którego nigdy nie czuł. Jak się jednak okaże i na tym polu nastąpią pewne zmiany.
- Co to za metamorfoza? - zapyta Anita od progu, kiedy Werner wtargnie do domu przy Deszczowej w 1790 odcinku „M jak miłość”.Bo znalazłem miłość swojego życia! Kobietę, która nigdy mnie nie opuści, która akceptuje mnie bezwarunkowo! Takiej kobiety szukałem przez całe życie!
- Ale pogodziliście się z Sylwią? To o nią chodzi? - zapyta Kamil, chociaż bardzo się pomyli.
- Z jaką Sylwią? Nie, z Sylwią to koniec… Ja już w ogóle kończę ze związkami, finito - obwieści prawnik.
- To o jaką kobietę chodzi - postara się zrozumieć Anita.
- O panią Olę! Ona jest nieziemska, ona zaspokoją wszystkie swoje potrzeby…
- Ale wszystkie… - dopyta zdziwiony Gryc.
- Nie no, nie, bez przesady. Te to ja sobie załatwię poza domem… Taki mam plan na dzisiejszy wieczór. Uważajcie, przechodzę życiową metamorfozę - uzna Adam w 1790 odcinku „M jak miłość” i z uśmiechem zostawi przyjaciół z zaszokowanymi minami i wyjdzie.
- Wiesz co, ten facet od dawna cofał się w rozwoju, ale teraz jeszcze znalazł sobie mamusię… - skwituje lekko zgorszony Gryc.
- Może go wreszcie wychowa - uśmiechnie się Anita.