"M jak miłość" odcinek 1779 - wtorek, 6.02.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1779 odcinku "M jak miłość" Ania wyprowadzi się z domu! I choć początkowo Marta stanowczo nie będzie chciała się na to zgodzić, to w końcu ulegnie. Ale wcale nie córce, która zacznie rzucać wygodnymi dla siebie argumentami, a gdy to nie podziała, bo prawniczka obali każdy z nich, urządzi jej karczemną awanturę. Tylko pod wpływem Andrzeja, któremu uda się przekonać byłą żonę, aby dali córce kredyt zaufania i pozwolili jej się usamodzielnić. I w efekcie Wojciechowska da Ani swoje błogosławieństwo tym bardziej, że wcale nie będzie narzekać zbyt długo na samotność! Wszystko przez Marysię (Małgorzata Pieńkowska), która już w 1775 odcinku "M jak miłość" nieświadomie połączy ją z Jackiem. A dawni małżonkowie spędzą ze sobą pierwszy wspólny wieczór od lat!
I nie inaczej będzie w 1779 odcinku "M jak miłość", gdy Ania już wyprowadzi się od Marty! Wojciechowska postanowi uczcić to wydarzenie w towarzystwie Jacka, który już wcześniej wyłoży karty na stół i otwarcie zapowie, że chciałby ponownie się z nią związać. I choć dawna żona nie da mu jednoznacznej odpowiedzi, to jednak zgodzi się, aby został, a w 1779 odcinku "M jak miłość" zaprosi go do siebie po raz kolejny. Tyle tylko, że wciąż będzie robić dobrą minę do złej gry, przez co Ania niczego się nie domyśli! A nawet zrobi jej się straszliwie żal matki, która po jej wyprowadzce miałaby zostać zupełnie sama. Dlatego postanowi poszukać pomocy u Andrzeja!
W 1779 odcinku "M jak miłość" zmartwiona Wojciechowska poprosi Budzyńskiego, aby w tych trudnych chwilach wsparł Martę. Oczywiście, Andrzej zgodzi się pomóc tym bardziej, że po wyjeździe Magdy (Anna Mucha) z Maćkiem (Franciszek Przanowski) do Londynu również poczuje się osamotniony. Co prawda, będzie mógł liczyć na towarzystwo Nadii (Mira Fareniuk) i Dimy (Michaił Pszeniczny), ale to nie będzie to samo. Dlatego w 1779 odcinku "M jak miłość" zjawi się wieczorem w mieszkaniu byłej żony z pizzą, ale tam dozna ogromnego szoku, gdy w środku dostrzeże również jej wcześniejszego męża, Jacka! I wówczas dopiero zrobi się niezręcznie! Ale chociaż będzie wiadome, że Marta wcale nie rozpacza po wyprowadzce córki, gdyż znalazła już sobie zastępstwo!