M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1776: Franka i Paweł przyjmą przeprosiny Artura. Zasłoni się ojcem tyranem, ale nadal będzie groźny - ZDJĘCIA, ZWIASTUN

2024-01-29 9:50

W 1776 odcinku "M jak miłość" Artura (Łukasz Garlicki) weźmie na refleksję. Po pułapce, którą Franka (Dominika Kachlik) i Paweł (Rafał Mroczek) zastawią na Nowakowskiego w jego własnym mieszkaniu, architektowi zrzednie mina. Postanowi osobiście udać się do Zduńskich i kajać się za swoje błędy. Całą winę za swoje zachowanie przypisze ojcu brutalowi, z którym miał niegdyś bardzo trudne życie. Wyzna France i Pawłowi, co tak naprawdę czuje. W 1776 odcinku "M jak miłość" Artur wreszcie przeprosi za głupie podrywy. Ale czy można mu ufać? Zobacz ZWIASTUN!

"M jak miłość" odcinek 1776 - poniedziałek, 29.01.2024, o godz. 20.55 w TVP2

W 1776 odcinku "M jak miłość" Arturowi zrzednie mina po pułapce, którą zastawią na niego Franka z Pawłem. Wyda się chory zakład Nowakowskiego z Elką (Hanna Konarowska-Lewińska), którzy założyli się o poderwanie góralki. Zduńska się wścieknie, Paweł niemal pobije Nowakowskiego w jego własnym mieszkaniu, ale po wszystkim architekt ochłonie i najdzie go refleksja. Sam z siebie uda się do mieszkania Zduńskich i spróbuje wyjaśnić sytuację oraz przeprosić. 

- Przepraszam za całą tę aferę, ostatnio nie jestem sobą. Nałożyło mi się trochę problemów i łatwo tracę kontrolę nad swoim zachowaniem - wytłumaczy się Nowakowski w 1776 odcinku "M jak miłość". Wręczy góralce kwiat na przeprosiny.

- Każdy ma jakieś problemy... - przypomni Paweł, niezbyt przejęty słowami kolegi. 

- Tak, wiem, ale ty znałeś mojego starego. Wiesz jakie było z nim życie - Artur zwróci się do Zduńskiego. 

- Wiem... 

Artur spróbuje wynagrodzić Zduńskim swoje błędy

- Byłem na terapii, myślałem, że mam to już za sobą, ale jednak nie. Bardzo was przepraszam. Jeśli dacie mi jeszcze jedną szansę to bardzo chętnie dokończę projekt tego wymarzonego domu i to nawet za darmo. Przynajmniej tak odwdzięczę się za wyrozumiałość dla mojej głupoty - zaproponuje Nowakowski, ale Zduński nie będzie ukrywał, że taki pomysł średnio mu się podoba. Franka za to postanowi załagodzić sytuację.

- Wyglądał na zagubionego, żal mi się go zrobiło. A o co chodzi z jego ojcem? - dopyta się góralka. 

- Nic, po prostu był sukinsynem - przyzna Zduński. 

Zdradzamy, że w kolejnych odcinkach "M jak miłość" Franka z Pawłem faktycznie ugną się i dadzą koledze jeszcze jedną szansę. Nowakowski dostanie też ważną szansę od losu na odpokutowanie win. Pomoże w uratowaniu Zduńskiej przy wypadku w wodzie. 

M jak miłość, odcinek 1776 ZWIASTUN. Paweł dorwie Artura. Rotkiewicz się załamie
Listen on Spreaker.
Najnowsze