Ale wieści z "M jak miłość"! Andrzej (Krystian Wieczorek) w 1745 odcinku serialu zostanie oczyszczony z zarzutów! To już pewne, że policja weźmie się za wariatkę Sylwię (Hanna Turnau) w związku z jej medialnym atakiem na Budzyńskiego. A to dopiero początek słusznej drogi, na której Andrzej w 1745 odcinku "M jak miłość" nie będzie podejrzewany o zabójstwo Julii Malickiej (Marta Chodorowska) i zrehabilitowany. To tylko kwestia czasu aż psychopatka Julia wpadnie w ręce policji i pójdzie siedzieć. Sprawdź szczegóły.
M jak miłość. Julia po ucieczce do Włoch przepadnie! Tego nikt się po niej nie spodziewa
Nieobliczalna Sylwia w 1745 odcinku "M jak miłość" zostanie wezwana na policję przez komisarz Pawła Ziębę (Cezary Jankowski). Tym razem to nie ona będzie mówiła. Śledczy postawi Sylwii zarzuty! Pójdzie o to w 1745 odcinku "M jak miłość", że Sylwia w ujawniła mediom szczegóły dochodzenia przeciwko Andrzejowi. Kluczowe jednak dla sprawy Budzyńskiego jest inne zdanie Zięby, podane przez serwis prasowy AKPA: "zamieniła życie niewinnego Andrzeja w koszmar".
Czy to w 1745 odcinku "M jak miłość" nastąpi koniec koszmaru Andrzeja, a zacznie się początek piekła psychopatki Julii?