"M jak miłość" odcinek 1735 - poniedziałek, 29.05.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Obłąkana Julia w 1735 odcinku "M jak miłość" nie odpuści póki nie zrealizuje do końca planu zemsty na Andrzeju Budzyńskich. Ubzdurała sobie, że zniszczy mu życie i reputacje w środowisku prawniczym gdy zrobi z niego nieobliczalnego stalkera, który posuwa się do gróźb, by trzymać z daleka byłą kochankę. W taką wersję wydarzeń uwierzy szef Julii, mecenas Rotkiewicz (Aleksandar Milicević), któremu bez większego trudu wmówiła, że Budzyński wysyła do niej SMS-y z pogróżkami. Przebiegła Julia tak w 1733 odcinku "M jak miłość" urobi Rotkiewicza, że ten będzie jej ślepo wierzył. Rywal Budzyńskiego jeszcze z czasów studiów uzna nawet, że musi bronić przed nim Julię, żeby nie nachodził Malickiej, nie nagabywał byłej kochanki.
Ofiarami kłamstw Julii w 1735 odcinku "M jak miłość" stanie się także Sylwia, która także szczerze nie znosi Andrzeja za to jak traktował Malicką, gdy była w ciąży. Nieobliczalna Julia ponownie okłamie przyjaciółkę, opowiadając o domniemanym starciu z Budzyńskim w sądzie, przekonując ją, że Andrzej to prześladowca! - Najwyraźniej nie potrafi tego znieść, że stracił nade mną kontrolę, rozumiesz?!
- Chory facet! - oceni Sylwia.
Dowodem na to, że Andrzej dręczy Julię będzie w 1735 odcinku "M jak miłość" e-mail, który w rzeczywistości Malicka wyśle sama do siebie. W wiadomości będzie propozycja spotkania: "Nie potrafię przestać o tobie myśleć, to jest silniejsze ode mnie. Wiem, że bardzo cię zraniłem, ale proszę, żebyś dała mi jeszcze jedną szansę, wszystko ci wyjaśnię. Spotkaj się ze mną proszę... Magda o niczym się nie dowie, obiecuję"
Zachowanie Julii w 1735 odcinku "M jak miłość" wyda się Sylwii dość podejrzane, ale nie będzie miała pojęcia, że przyjaciółka wpadła w psychiczny obłęd, straciła kontakt z rzeczywistością. - Sylwia absolutnie nie podejrzewa, że Julia może nią manipulować. Mimo tego, że nie znosi Andrzeja, to w pewnym momencie jest przestraszona tym, że Julia tak bardzo go nienawidzi. Widzi w niej tę chęć zemsty! - powiedziała Hanna Turnau w "Kulisach serialu M jak miłość".
Nic nie wskazuje na to, by tuż przed finałem sezonu "M jak miłość" Julia miała się opamiętać. Wręcz przeciwnie! Chęć zemsty na Andrzeju doprowadzi ją do szaleństwa. - Julia nie ma rozterek moralnych. Straciła poczucie rzeczywistości. Żyje w jakimś równoległym świecie i ona się nie zastanawia na tym, że okłamuje przyjaciółkę. Sylwia też już jest takim światem zewnętrznym, za szybą, ona już idzie w ten swój temat, w który się wkręciła. Julia kontra cały świat. Wchodzi w taką bezczelność. Wszystko jej tak gładko idzie - oceniła Marta Chodorowska w "Kulisach serialu M jak miłość".