"M jak miłość" odcinek 1733 - poniedziałek, 22.05.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Do Magdy i Andrzeja w 1733 odcinku "M jak miłość" dotrą dramatyczne wieści o ojcu Nadii, którego uwolnienie jest dla 7-latki z Ukrainy jedyną szansą na powrót do domu. Od ponad pół roku Budzyńscy opiekują się ukraińską dziewczynką, decyzją sądu Magda została jej prawną opiekunką do czasu odnalezienia rodziców. Niestety matka Nadii zginęła w Kijowie, a losy ojca, wojskowego lekarza, leżą w rękach Rosjan, którzy schwytali go na pierwszej linii frontu i wywieźli do obozu jenieckiego. Od wielu miesięcy Andrzej w różnych organizacjach, fundacjach i ambasadzie Ukrainy próbuje się dowiedzieć czegoś w sprawie ojca Nadii, ale dopiero w 1733 odcinku "M jak miłość" okaże się, że w zasadzie nie ma większych szans, że lekarz odzyska wolność i przyjedzie po córkę.
Tragiczne informacje w 1733 odcinku "M jak miłość" przekaże Budzyńskim przyjaciel ojca Nadii z wojska, Vlad Kowalenko (Wiaczeslaw Boguszewski). Jak podaje portal światseriali.interia.pl nieoczekiwanie Ukrainiec przyjedzie do siedliska w Grabinie, a Magda weźmie go za tatę dziewczynki, którą teraz wychowuje. Z ust Vlada padną przerażające słowa o tym, co się stało z ojcem Nadii. - Mnie uwolnili, ale ojciec Nadii nie miał tyle szczęścia. Przewieźli go do Nowoazowska, to obóz filtracyjny. To, co tam się dzieje, co robią tam z ludźmi... To są bydlaki!
Gość Budzyńskich w 1733 odcinku "M jak miłość" przekaże im list dla Nadii od ojca i obrączkę, którą ten zdejmie na wieść o bestialskiej śmierci żony Oleny w zamachu bombowym. - Napisał list do córki. Prosił, żebym ją odnalazł, was odnalazł. Dał mi też to... - powie Vlad, wręczając Magdzie obrączkę z charakterystycznym grawerunkiem. Doda też, że ojciec Nadii wie, że Olena zginęła. - To twardy gość. Łatwo się nie podda... Trzeba mieć nadzieję. Ona umiera ostatnia - usłyszą Budzyńscy, którzy jednak w 1733 odcinku "M jak miłość" będą liczyli się z tym, że Nadia zostanie z nimi już na zawsze.