Gwiazda M jak miłość pożegnała się z serialem! Wzruszające słowa Melanii Grzesiewicz - ZDJĘCIA

Gwiazda M jak miłość pożegnała się z serialem! Zobacz niepublikowane wcześniej ZDJĘCIA z planu!

Za rolę Anity w "M jak miłość" Melanię Grzesiewicz pokochały miliony. Aktorka zdobyła ogromne grono fanów, które z zapartym tchem śledzi jej życie prywatne i rozwój kariery na Instagramie. I właśnie w mediach społecznościowych gwiazda postanowiła ogłosić, że żegna się z seriale! Przy tej okazji opublikowała mnóstwo ZDJĘĆ, których nikt wcześniej nie widział.

Kiedy Anita w "M jak miłość" pojawiła się w kancelarii Budzyńskiego (Krystian Wieczorek) i Wernera (Jacek Kopczyński) wszyscy z miejsca ją pokochali. Łagodna, ciepła, piękna sekretarka o złotym sercu pokochała Gryca, który do tego czasu był "lekkoduchem", wzdychającym od lat do Magdy (Anna Mucha). Anita zmieniła wszystko - Kamil orzy niej ustatkował się i razem zajmują się córką prawnika, Polą. Czy nadszedł czas rozstania z jedną z ulubionych bohaterek sagi rodu Mostowiaków? Na szczęście nie! 

- Żegnam się (na jakiś czas 😉) z „Polowaniem na ćmy” i moją Helą Bzowską. Ostatni odcinek już za nami. Piękna to była przygoda. Rola kostiumowa, cofnięcie się w czasie, cudowni koledzy realizatorzy i aktorzy a do tego wszystkiego po raz pierwszy musiałam zagrać smierć mojej bohaterki. Było to paradoksalnie jedno z moich najśmieszniejszych aktorskich doświadczeń. Zostawiam tu sobie na pamiątkę zdjęcia z planu. Zachowuję ten projekt głęboko w sercu ale Wy nadal możecie oglądać „Polowanie na ćmy” na @tvp_vod - napisała Grzesiewicz na swoim profilu na Instagramie. 

Gwiazda "M jak miłość" wcieliła się w rolę jednej z prostytutek w domu publicznym Szlimakowskiej w "Polowaniu na ćmy". Serial był publikowany w niedzielne wieczory w TVP1. Szybko stał się nowym hitem stacji, więc już zapowiedziano 2 sezon serii. O planach odejścia Anity z "M jak miłość" na szczęście nie ma żadnych złych wieści!

Nie przegap: QUIZ. Dopasuj gwiazdę do serialu! Quiz tylko wygląda na łatwy!

Listen on Spreaker.