"M jak miłość" odcinek 1728 - wtorek, 25.04.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1728 odcinku "M jak miłość" Barbara dostanie od Marka bardzo złe wieści o Uli. Żona Bartka całkiem wsiąknie w sekciarską jogę i co gorsze, zabierze tam małą Kalinkę. Bartek będzie ciężko pracował, ale żeby nie stracić rodziny najpewniej dołączy do żony i córki. Nic dziwnego, że po takich wieściach Barbara okropnie źle się poczuje!
- Rozmawiałam z Markiem. Ula przedłużyła ten pobyt w tym ośrodku jogi! - Barbara będzie bardzo zmartwiona w 1728 odcinku "M jak miłość" . - Bartek wrócił do pracy na budowie, ale podobno ma dojechać tam do Kalinki i do niej. Znalazł tam jakąś pracę...
- To chyba dobrze, nie? - zapyta Artur.
- Czy ja wiem? To wszystko jest takie pogmatwane! Najbardziej martwię się o Ulę, bo ona sama nie wie, czego chce od życia! Tu przyjeżdża, tu wyjeżdża, a Bartek... Już jak tutaj byli to się zorientowałam, że coś między nimi jest nie tak...- zdenerwuje się Barbara w 1728 odcinku "M jak miłość".
W tym momencie 1728 odcinka "M jak miłość" Mostowiakowa zacznie łapać się za głowę i wyzna: - Tak się zdenerwowałam, że aż mnie głowa rozbolała!
W wieku Barbary takie bóle to nie są żarty. Może mieć decydowanie za wysokie ciśnienie i nie wiadomo, jakie mogą być skutki. Artur natychmiast to zrozumie i zaopiekuje się mamą. Aż strach pomyśleć, co by mogło się stać w 1728 odcinka "M jak miłość", gdyby Barbara mieszkała sama...
- Oj, prawda, miałam wstawić rosół - jeszcze rzuci się do pracy Mostowiakowa.
- Mamo, zostaw! Zostaw rosół, ja go zrobię, idź się połóż, odpocznij...
Jak długo Mostowiakowie w "M jak miłość" będą jeszcze płacić za błędy niewdzięcznej Uli? Wygląda niestety na to, że Barbara będzie się nią martwiła do końca życia..