"M jak miłość" odcinek 1728 - wtorek, 25.04.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1728 odcinku "M jak miłość" Marysia zacznie wdrażać w życie nową, rodzinną tradycję. Rogowska będzie bardzo dumna ze swojego pomysłu i jego wykonania. Niestety, Artur nie doceni starań żony, a co jeszcze gorsze nie uszanuje efektu. I dojdzie do katastrohy, nie tylko kulinarnej, ale może i małżeńskiej!
Marysia w 1728 odcinku "M jak miłość" tylko Barbarze (Teresa Lipowska) wyzna, że próbuje z Arturem zmienić wspólne życie na lepsze. Jednym ze sposobów ma być nowa tradycja kulinarna, w której Rogowska niezwykle się będzie starać. Czy Artur potraktuje to poważnie? Nie!
- Mamy noworoczne postanowienie, że raz w miesiącu próbujemy czegoś nowego. Ale na początku stycznia nie było czasu, więc dopiero teraz... - zdradzi Marysia matce. - Ta-dam! Kaczka po pekińsku, w słodkiej glazurze, drugą dobę ją marynuję - Rogowska dumnie zaprezentuje dzieło swojego życia.
Niestety, Artur nieświadomy w 1728 odcinku "M jak miłość", że czeka na niego wykwintne danie, zrobi żonie dowcip. I tak kaczka po pekińsku Marysi wyląduje w rosole! - O nie. Czyli moją kaczkę szlag trafił - załamie się Marysia.
- Przepraszam. Jak mogłem zmarnować twoją wykwintną kaczkę na niejadalny rosół - zrozumie swój błąd Rogowski. - - Ale nowość na styczeń mamy odhaczoną. Słodki rosół. Tego jeszcze nie było...
A później atmosfera w 1728 odcinku "M jak miłość" zgęstnieje, bo Marysia dostanie propozycję zagrania głównej roli w spektaklu Kisielowej. Artur wyczuje więc szansę na rehabilitację i wszystko jeszcze pogorszy!
- Nie ma mowy, żebym wystąpiła w jakimś musicalu. Chociaż jestem taka... elastyczna - zdenerwuje się Marysia w 1728 odcinku "M jak miłość".
- A może? To mogłoby być coś nowego w ramach noworocznego postanowienia - odpowie jej mąż.
- A może po prostu znajdę sobie nowego męża? - zamknie temat Rogowska.
I tak sielanka w domu Rogowskich w 1728 odcinku "M jak miłość" dobiegnie końca. Ale mamy nadzieję, że jak zawsze Marysia i Artur znajdą sposób, aby pięknie się pogodzić.