M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1722: Marysia na procesie Pawła popchnie Frankę do desperackiego czynu! Tak uratują Zduńskiego przed więzieniem - ZDJĘCIA

2023-03-28 21:27

W 1722 odcinku "M jak miłość" Paweł (Rafał Mroczek) stanie przed sądem, oskarżony przez biznesmena Sowińskiego (Konrad Jałowiec) o kradzież i brutalne pobicie! Proces Pawła zgromadzi na sali rozpraw bliskich Zduńskiego. W roli obrońcy wystąpi Piotrek (Marcin Mroczek), ale rozprawę będą też obserwowały Franka (Dominika Kachlik) i Marysia (Małgorzata Pieńkowska). To właśnie matka Pawła w 1722 odcinku "M jak miłość" wpadnie na pomysł jak pokonać Sowińskiego, zmusić go do wycofania zarzutów. Żeby uratować syna przed więzieniem Marysia podpuści Frankę do desperackiego czynu. Po tym jak żona Zduńskiego zemdleje, sąd zarządzi przerwę i wtedy wszystko się rozstrzygnie. Poznaj szczegóły i zobacz ZDJĘCIA z procesu Pawła.

"M jak miłość" odcinek 1722 - poniedziałek, 3.04.2023, o godz. 20.55 w TVP2

Proces Pawła w 1722 odcinku "M jak miłość" będzie miał wstrząsający przebieg, bo do ostatniej chwili nie będzie wiadomo jaki wyrok ogłosi sąd. Bezwzględny biznesmen Sowiński zrobi wszystko, żeby Zduński trafił do więzienia za to, że go pobił, za to, że ośmielił się zażądać wydania policji jego syna, gwałciciela Filipa (Kacper Zalewski). Prokurator i prawnik Sowińskiego od początku procesu w 1722 odcinku "M jak miłość" postarają się, by przedstawić Pawła jak złodzieja i agresora. Akt oskarżenia, który cytuje portal światseriali.interia.pl będzie zawierał stek bzdur, kłamliwych pomówień.

"Oskarżam Pawła Zduńskiego, syna Krzysztofa i Marii, urodzonego dnia 26.01.1984 roku o to, że 8 października 2022 roku, używając przemocy w postaci uderzania pięściami po ciele Krzysztofa Sowińskiego, zabrał mu w celu przywłaszczenia telefon komórkowy" - przeczyta prokurator, działający w zmowie z Sowińskim.

Na procesie Paweł w 1722 odcinku "M jak miłość" przedstawi jednak inną wersję wydarzeń. Nie będzie wypierał się, że złożył wizytę biznesmenowi, ale nie po to, żeby go pobić i okraść. - Przyszedłem do biura pana Sowińskiego, żeby zdobyć kontakt do jego syna, Filipa, który napadł na moją córkę, usiłował ją zgwałcić. Pan Sowiński twierdzi, że zabrałem jego telefon, bo odmówił mi pomocy. Tak naprawdę fałszywe oskarżenie o kradzież to zemsta za to, że chcemy pociągnąć Filipa do odpowiedzialności.

Tymczasem Marcin w 1722 odcinku "M jak miłość" zdobędzie nagranie z drona, na którym będzie widać napad syna Sowińskiego na Basię w lesie! Niemal w ostatniej chwili dostarczy dowód winy gwałciciela Filipa do sądu. Ale to Marysia znajdzie sposób, żeby ostatecznie rozprawić się z Sowińskim. Aby zyskać na czasie Rogowska poprosi Frankę, żeby udawała przed sądem omdlenie. Kiedy żona Pawła upadnie na sali rozpraw, nie tylko on, ale i Piotrek pośpieszą jej z pomocą. Sąd zarządzi przerwę, podczas której w 1722 odcinku "M jak miłość" wszystko się rozstrzygnie.

Marysia w 1722 odcinku "M jak miłość" zaszantażuje Sowińskiego, że wyciągnie przed sądem kulisy ich ostatniej rozmowy i seks propozycji, którą jej złożył w zamian za wolność Pawła. To wystarczy, by biznesmen wycofał wszystkie zarzuty przeciwko Pawłowi. Przed sądem będzie się tłumaczył, że rzekomo skradziony telefon znalazł się w jego gabinecie.

- Telefon został odnaleziony przez sprzątaczkę pod meblami w moim gabinecie. Gdy pan Zduński się na mnie rzucił, spadły z biurka różne przedmioty, widocznie także telefon, który wpadł głęboko pod meble. Tak jak mówiłem, uderzenie na chwilę mnie zamroczyło i musiałem tego nie zauważyć - skłamie Sowiński.

W finale 1722 odcinka "M jak miłość" proces Pawła skończy się na jednej rozprawie. Sąd oczyści Zduńskiego z zarzutu kradzieży, a za napaść na Sowińskiego też go nie ukaże. Tutaj decydujące znaczenie będzie miał dowód napadu syna Sowińskiego na Basię.

M jak miłość. Paweł przed sądem! Tylko Piotrek będzie w stanie uratować brata przed więzieniem
Najnowsze