"M jak miłość" odcinek 1718 - poniedziałek, 20.03.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Śmierć matki Nadii w 1718 odcinku "M jak miłość" zostanie oficjalnie potwierdzona. Ukrainka Milena, która przywiozła Nadię do Polski, przez którą dziewczynka zgubiła się i szukała schronienia w samochodzie Magdy, zadzwoni do Budzyńskich, żeby przekazać im wiadomość o Olenie. Nie będzie już żadnej nadziei na to, że matka Nadii przeżyła bombardowanie. Podczas pierwszego spotkania z Magdą i Andrzejem w ośrodku dla uchodźców Milena wspominała, że ciało Oleny widziano w zbiorowej mogile. Teraz w 1718 odcinku "M jak miłość" okaże się, że inna z sąsiadek rodziców Nadii widziała na własne oczy jej śmierć na ulicy Kijowa.
Oczywiście Nadia w 1718 odcinku "M jak miłość" jeszcze nie pozna prawdy o tym, że jej matka nie żyje. Dziewczynka będzie coraz bardziej tęsknić za rodzicami, w nocy będą ją nawiedzać kolejne koszmary o mamie. Patrząc na jej cierpienie, Magda i Andrzej nie będą mieli serca powiedzieć 7-latce, że została półsierotą, że ojciec żyje, ale znalazł się w niewoli. W obliczu tragedii jaka dotknęła rodziców Nadii w 1718 odcinku "M jak miłość" Budzyńscy docenią fakt, że znów mają siebie, że są rodziną i nie grozi im żadne niebezpieczeństwo.
Przed Magdą i Andrzejem w 1718 odcinku "M jak miłość" trudna decyzja jak przekazać Nadii wiadomość o śmierci matki. Dla jej dobra uznają, że poczekają z tym aż do powrotu ojca dziewczynki. Mimo, że nie będzie żadnej pewności, że wojskowy lekarz odzyska wolność i przyjedzie do Polski po córkę. Zanim to nastąpi Nadia będzie wyczekiwała spotkania z mamą i tatą, wierząc w to, że już niedługo będą razem, że wrócą do domu na Ukrainie.