"M jak miłość" odcinek 1716 - poniedziałek, 13.03.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Andrzej w 1716 odcinku "M jak miłość" będzie miał na uwadze fakt, że nie może zostawić Julii samej. Owszem, Malicka może cały czas liczyć na Sylwię, ale poza nią nie ma właściwie nikogo. Budzyński postara się wydobyć jakieś informacje o byłej kochance, dlatego zaczepi Sylwię w kancelarii i pozna szokujące fakty z życia prawniczki. Okaże się, że kłopoty nie mijają.
- Czego znowu chcesz? - wypali mało przyjemnie Sylwia na widok Andrzeja w biurze w 1716 odcinku "M jak miłość". - Pomóc... - powie wprost Budzyński. - Już wystarczająco pomogłeś Julii - skwituje prawniczka. - Wiem. A w jakim ona jest stanie? - nie odpuści prawnik. - Kiepskim... Odwiozłam ją właśnie do domu i pewnie powinnam z nią zostać, ale musiałam wrócić na zebranie, bo za chwilę obie stracimy pracę - wyjaśni kobieta i właśnie wtedy wyjdzie na jaw, że Julia ma duże kłopoty.
Przez okrutny los, depresję, próbę samobójczą i tragedię po stracie dziecka, nie będzie mogła normalnie pracować, a Sylwia doniesie Andrzejowi, że zaraz może stracić pracę. Zresztą podobnie do niej, bo ona także zaniedbuje obowiązki w kancelarii, gdyż dużo czasu poświęca opiece nad przyjaciółką.
- Ona tu nie ma nikogo poza tobą... - pomyśli na głos Andrzej. - Poradzisz sobie sama? - zapyta Sylwii, a mina kobiety powie mu, że chyba nie bardzo...
Andrzej pozna prawdę o nienawiści Julii w 1716 odcinku "M jak miłość". Nie będzie zdziwiony
Budzyński zdziwi się na wieść, że Malicka ma aż takie kłopoty w pracy i nie tylko. Postanowi osobiście odwiedzić Malicką w jej domu i zastanie ją w złym stanie. Na miejscu usłyszy kilka gorzkich słów, po których prawdopodobnie całkowicie odpuści kontakt z kobietą. - Dziękuję ci, że mi pomagasz, ale chciałabym żebyś tu więcej nie przychodził. Odkąd pojawiłeś się w moim życiu, przynosisz mi tylko ból. Żałuję, że kiedykolwiek cię poznałam - powie ostro prawniczka, a Andrzej spełni jej prośbę.
Po powrocie do mieszkania w 1716 odcinku "M jak miłość", Andrzej wyzna Magdzie (Anna Mucha), że to już koniec jego starań dla Malickiej. - Jak ona? - zapyta się Magda, kiedy mąż wróci do domu. Mimo wszystko zrozumie, że kobietę spotkała niewyobrażalna tragedia. - Nie chce mojej pomocy. Praktycznie mnie wyrzuciła. Tym razem to już naprawdę koniec tej historii. Nie jestem już nic nikomu winien - oznajmi Budzyński. Zdradzamy, że Julia póki co nie zniknie jednak z jego życia. Podobnie jak Sylwia.
