"M jak miłość" odcinek 1712 - poniedziałek, 6.03.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1712 odcinku "M jak miłość" Basia nadal będzie w strasznym stanie psychicznym po brutalnym ataku gwałciciela Filipa. A jej kochający ojciec będzie szalał ze złości i bezsilności. Bo policja wprawdzie podjęła rutynowe działania poszukiwawcze, ale efekty będą śmieszne. Niestety Piotrek dobije brata nowymi wiadomościami w sprawie.
W 1712 odcinku "M jak miłość" Piotrek pojawi się u Pawła donieść mu, czego dowiedział się w organach ścigania. Kiedy przybrany ojciec Basi usłyszy, jak niewiele można zrobić będzie bliski załamania.
- Policja próbuje ustalić numer jego telefonu i lokalizację. Ale nie zdziwiłbym się, gdyby chłopak prysnął już za granicę - wyzna szczerze Piotrek w 1712 odcinku "M jak miłość".
- Rodzina ma kasę, znajomości, mogą mu zapewnić start w każdym innym miejscu na świecie - dobije brata prawnik.
- Chcesz mi powiedzieć, że ten sukinsyn się z tego wywinie?!
- Mówię po prostu jak jest... Musimy uzbroić się w cierpliwość i działać dalej. Ja mu tego nie odpuszczę!
- Ja też nie! Na pewno!
- Spokojnie, dorwiemy go...
Niestety, Paweł spróbuje na własną rękę sięgnąć po sprawiedliwość. Dzięki pomocy Marcina (Mikołaj Roznerski) dowie się, że ojcem gwałciciela jest szanowany biznesmen Sowiński. Zduński wybierze się do niego osobiście, aby przemówić mu do sumienia, jak ojciec ojcu. Ale bogacz wyśmieje go, a Basię nazwie "dziwką". Paweł rzuci się na niego z pięściami i jeszcze tego samego wieczoru na oczach Basi zostanie aresztowany.