"M jak miłość" odcinek 1712 - poniedziałek, 27.02.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1712 odcinku "M jak miłość" Basia nadal nie będzie umiała poradzić sobie z bolesnymi wspomnieniami ze "spotkania z gwałcicielem. Przypomnijmy - córka Pawła w 1706 odcinku serialu przeżyła próbę gwałtu. Filip zabrał ją z przystanku autobusowego, opowiadając bajeczkę o leku dla chorej matki, a następnie wywiózł do lasu. Uratowała się cudem - uciekała tak długo, aż padła, a znalazła ją przypadkowa kobieta. I Basia będzie zmuszona to wszystko przeżyć raz jeszcze!
Niestety, policja aż do 1712 odcinku "M jak miłość" nie wpadnie na trop gwałciciela. Filip po wszystkim uciekł, kryty przez bogatego tatusia Sowińskiego. A Basia będzie nie będzie umiała poradzić sobie z traumą. Czy powrót na miejsce zbrodni uleczy córkę Zduńskich?
W 1712 odcinku "M jak miłość" Basia pojedzie na miejsce napaści razem z Anią (Gabriela Świerczyńska) oraz Jaśkiem (Stanisław Dusza). Nastolatka uzna, że tylko mierząc się z koszmarem od nowa, pozbędzie się wspomnień, które wracają do niej każdej nocy.
Basia w 1712 odcinku "M jak miłość" kiedy pojawi się znów w lesie, do którego wywiózł ją Filip wyzna, że nie będzie żadnej sprawiedliwości. Gwałciciel uciekł, a ona zostanie z tym sama do końca życia...
- Nie jestem naiwna. Nie ma żadnych dowodów, tylko moje słowo przeciwko jego. Może ten gość za to odpowie, a może nie… A ja… i tak będę musiała z tym żyć!
W 1712 odcinku "M jak miłość" Paweł nie zniesie dłużej cierpienia córki i skonfrontuje się z bogaczem Sowińskim. Niestety, skończy się to tragicznie. Zduński zostanie aresztowany na oczach Franki (Dominika Kachlik) i załamanej Basi.
- Boże, co się dzieje?
- Basiu, idź do domu!…
- Na pewno wszystko się wyjaśni…