"M jak miłość" odcinek 1706 - poniedziałek, 6.02.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1706 odcinku "M jak miłość" Kalinowska nie będzie miała żadnych oporów, aby przy Marcie potraktować Marysię skandalicznie! Rogowska przyjedzie po Artura do przychodni, aby zabrać go do domu. "Powitanie" Ewy i tekst na temat uroku męża Marysi to będzie gruba przesada!
- Widziałaś może gdzieś mojego męża? Miałam go po pracy odebrać. Nie wiesz może czy już skończył? - zapyta Marysia Ewę w 1706 odcinku "M jak miłość".
- Widziałam go jak wchodził z pacjentką do gabinetu - odpowie z uśmiechem Kalinowska, ale nie daruje sobie komentarza. - Byli w świetnej komitywie, najwyraźniej nie tylko pan Łukasz powala kobiety swoim osobistym urokiem... Na twoim miejscu byłabym zazdrosna, Marysiu!
Ową tajemniczą pacjentką okaże się w 1706 odcinku "M jak miłość" nie kto inny, tylko właśnie Marta!
- Poznaj, proszę, to jest moja siostra, Marta i matka Łukasza - przedstawi Martę nowe wspólniczce Ewie Marysia.
- Naprawdę? - Ewa na chwilę straci "język w gębie". - Miło mi panią poznać - rzuci Kalinowska wściekła i zamknie się w gabinecie.
- A co to było? - zapyta Marysię siostra.
- No są dwie możliwości: albo Artur bardzo się jej podoba, albo po prostu nie może znieść myśli, że inni mają udane związki - skomentuje Rogowska.
Jednak Marcie nie da spokoju scenka w przychodni w 1706 odcinku "M jak miłość" i po obiedzie w rodzinnym domu weźmie Marysię na bok, aby wyjawić jej, co ustaliła na temat Artura i Ewy.
- Marysiu, możesz być spokojna, jeśli chodzi o tę Ewę. Nie jest dla Ciebie żadną konkurencją... Ja widzę, jak Artur cały czas na ciebie patrzy...