M jak miłość, odcinek 1691: Kamil kiedyś kochał Magdę, a teraz złoży ważną przysięgę Budzyńskiemu. Andrzej nazwie go bratem! - ZDJĘCIA

i

Autor: MTL Max Fim M jak miłość, odcinek 1691: Kamil kiedyś kochał Magdę, a teraz złoży ważną przysięgę Budzyńskiemu. Andrzej nazwie go bratem! - ZDJĘCIA

M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1691: Kamil kiedyś kochał Magdę, a teraz złoży ważną przysięgę Budzyńskiemu. Andrzej nazwie go bratem! - ZDJĘCIA

2022-12-02 12:31

Kamil (Marcin Bosak) w 1691 odcinku "M jak miłość" zaprezentuje zupełnie inne oblicze! Gryc kiedyś był rywalem Andrzeja (Krystian Wieczorek), który lubił adorować Magdę (Anna Mucha), istniało ryzyko, że zniszczy związek Budzyńskich, ale na szczęście prawnik zajął się w końcu sobą, swoim życiem i tak poznał i związał się z Anitą (Melania Grzesiewicz). W 1691 odcinku "M jak miłość" Kamil weźmie na rozmowę Andrzeja i złoży mu bardzo ważną przysięgę. Andrzej niemal się wzruszy wobec postawy kolegi i śmiało nazwie go swoim bratem!

"M jak miłość" odcinek 1691 - wtorek, 6.12.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1691 odcinku "M jak miłość" odbędzie się ważna rozmowa Andrzeja i Kamila. Obecnie mężczyźni kolegują się ze sobą, ale każdy pamięta czasy, kiedy byli rywalami o serce Magdy. Gryca i Magdę zawsze łączyła nić porozumienia, sentyment po starej miłości, która nigdy nie wyszła i oboje wiedzą, że nie miałoby sensu ratować uczuć, których tak naprawdę nie ma od dawna. Dlatego zdecydowali się na przyjaźń i całkiem nieźle im to wychodzi. Może dlatego, że Kamil mocno się zmienił, przestał aż tak pajacować, podrywać wszystkie kobiety i robić kłopoty sobie i innym. Jego życie zmieniło się wraz z pojawieniem się Poli (Hanna Nowosielska), a potem poprzez związek z Laskowską. 

Przysięga Gryca w 1691 odcinku "M jak miłość" 

Kamil na każdym kroku pokazuje, że liczy się dla niego, by Magda była szczęśliwa, a skoro uszczęśliwia ją miłość z Andrzejem, trzeba zrobić wszystko, by połączyć ją z małżonkiem. Kamil namówi prawnika, by zjawił się na imprezie w siedlisku i zawalczył o Magdę. Tak też się stanie, ale sprawy się skomplikują, kiedy Budzyńska poprosi Kamila o reprezentowanie jej w sądzie podczas sprawy rozwodowej. Na szczęście Budzyński usłyszy kawałek rozmowy Gryca i żony, a potem Kamil porwie go na pogawędkę tylko w cztery oczy.

- Patowa sytuacja, a jak pokazuje praktyka, a trochę się naoglądałem przez lata, no to ludzie rozstają się albo dlatego, że przestają się kochać, albo dlatego, że się zakochali w kimś innym - oznajmi otwarcie Kamil w 1691 odcinku "M jak miłość". - A do czego zmierzasz? - nie bardzo zrozumie Gryc. - Do tego, że kochasz Magdę, co więcej widzę, że kochasz ją bardziej niż kiedykolwiek... A Magda, mimo tego, że nie jesteś jej obojętny, chce rozwodu. Patowa sytuacja - oceni. - Musisz to przetrwać, wyrzuci cię drzwiami, to wróć oknem. Chcę, żebyś wiedział, że masz mnie po swojej stronie. Jeśli będę mógł jakoś pomóc przy ratowaniu waszego małżeństwa, to możesz na mnie liczyć - złoży przysięgę Kamil, bo zrobi ogromne wrażenie na Budzyńskim. - Dzięki, bracie - wyrazi swoją wdzięczność Andrzej. 

M jak miłość. Andrzej odzyska Magdę! Wtargnie na imprezę do siedliska bez zaproszenia i poprosi tylko o jedno
Najnowsze