"M jak miłość" odcinek 1691 - wtorek, 6.12.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Kamil kiedyś podrywał Magdę i chciał ją zdobyć, ale te czasy dawno minęły. W 1691 odcinku "M jak miłość" to właśnie on będzie prowodyrem całej akcji z wkręceniem Budzyńskiego na imprezę do siedliska. Magda zaprosi bliskich do Grabiny z okazji uroczystego otwarcia pensjonatu. Kiedy Gryc spotka kolegę prawnika w kancelarii, od razu poruszy ten temat.
- Wybierasz się do siedliska na otwarcie? - zapyta Kamil w 1694 odcinku "M jak miłość" - Wiesz, jakoś nie zostałem zaproszony - chłodno odpowie Andrzej. - Ale jakoś nigdy nie przejmowałeś się takimi formalnościami - skwituje ukochany Anity (Melania Grzesiewicz) - Nie bądź głupi - doda ostrzej i da do zrozumienia, że kolega ma pojawić się na miejscu i koniec.
Brawurowa akcja Gryca w siedlisku Magdy w 1694 odcinku "M jak miłość". Zrobi ją na całego
Andrzej faktycznie posłucha kolegi z kancelarii i w 1694 odcinku "M jak miłość" zjawi się w siedlisku bez zapowiedzi, przynosząc dokumentację potrzebną żonie. Budzyńska nie będzie zachwycona widokiem męża. - (...) Tak, ja wiem co to jest, połóż tam proszę - powie do niego, kiedy Budzyński zacznie się tłumaczyć z przywiezienia dokumentów. - I co? Załapię się na imprezę? - zapyta się wprost Andrzej, nawiązując do krzątania się żony po kuchni. - Słucham? - zapyta się zaskoczona kobieta, ale na to wszystko wejdzie Kamil.
- O, tu jesteś, super! Pomożesz mi, bo Anita ma dwie lewe ręce, szybciutko, bo jest temat do zrobienia - rzuci szybko Gryc, złapie kolegę i wciągnie go w wir przygotowań do imprezy. Budzyńska oniemieje, a zanim powiedziałaby choćby słowo, Andrzej i tak zniknie już z kuchni i zacznie pomagać. Magda nie wypędzi do z siedliska i odpuści sprawę. Plan Kamila się powiedzie, a nieco później w 1694 odcinku "M jak miłość" usłyszy od kolegi słowa wsparcia.
- (...) Magda, mimo że nie jesteś jej obojętny, chce rozwodu. Patowa sytuacja, ale musisz to przetrwać. Wyrzuci cię drzwiami, to wróć oknem. Chcę, żebyś wiedział, że masz mnie po swojej stronie. Jeśli będę mógł jakoś pomóc przy ratowaniu waszego małżeństwa, to możesz na mnie liczyć - obieca prawnik. - Dzięki, bracie - skwituje wdzięczny Andrzej.
