"M jak miłość" odcinek 1685 - poniedziałek, 14.11.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1685 odcinku "M jak miłość" Kasia znajdzie testament Jakuba, o którym dowiedział się tylko Marcin (Mikołaj Roznerski). Z niepokojem przeczyta treść dokumentu i od razu pomyśli, że ukochany przekreśla leczenie i chociaż mówi, że będzie walczył, to jest gotowy na śmierć!
"Jakub Karski oświadcza, że do całego spadku powołuje Katarzynę Stawską, córkę Jerzego i Krystyny, urodzoną dnia..." - przytacza słowa zapisane u notariusza portal światseriali.interia.pl i stanie się jasne, że Stawska pozna zamiary narzeczonego, który zapisał wszystko dla niej! To ją rozwścieczy. Spanikowana natychmiast pobiegnie do Jakuba.
Kasia urządzi scenę Jakubowi w 1685 odcinku "M jak miłość". Każe mu złożyć przysięgę!
- Dlaczego to zrobiłeś? - zapyta rozhisteryzowana Kasia. - Przecież obiecałeś, że nigdy mnie nie zostawisz... Ja się na to nie zgadzam, rozumiesz? Nie zgadzam się! Jeśli mnie zostawisz, będziesz zwykłym draniem, słyszysz?! Musisz z tego wyjść, razem z tego wyjdziemy... Obiecaj mi to, proszę - będzie błagać kobieta.
- Jesteś najukochańszą histeryczką na świecie... - wybrnie z tematu Karski.
- Przysięgnij, że mnie nie zostawisz - nie odpuści Kasia.
- Ja? Ciebie? Nigdy w życiu! Przecież ty byś beze mnie z niczym sobie nie poradziła - zażartuje Jakub.
- No pewnie, że nie! - Stawska delikatnie się uśmiechnie.
- Hej, pani doktor, a nie miało czasem być tak, że to pani miała mnie wspierać? - przypomni detektyw.
- Będę, zaraz będę... Ale daj mi jeszcze chwilę - skwituje Kasia, ale nie będzie miała pojęcia, że Jakub nie mówi jej wszystkiego. Zapewnia, że będzie walczył, ale z drugiej strony będzie miał z tyłu głowy, że może umrzeć. Dlatego też, w 1685 odcinku "M jak miłość" pójdzie do Marcina i poprosi go o opiekę nad Kasią, kiedy on odejdzie.
- Marcin... lekarze mówią, że mam być dobrej myśli, wierzyć... Ale wiesz, że wszystko może się zdarzyć - zacznie Karski, ale Marcin szybko się zdenerwuje. - Chcesz mnie wkurzyć? - zapyta się mąż Izy (Adriana Kalska) w 1685 odcinku "M jak miłość", który nie zniesie myśli, że przyjaciel mógłby umrzeć. - Nie. Chcę cię o coś prosić. O coś bardzo ważnego. Mogę? - zapyta Jakub.
- O co tylko zechcesz. Tylko bez paniki, stary, okay? Wszystko się ułoży, zobaczysz... - zapewni Marcin. - Darujmy to sobie, nie każ mi znowu odgrywać tej szopki. Obaj wiemy, jak jest... i jak może być. Tylko ciebie mogę o to prosić. Zaopiekuj się Kasią. Przysięgnij, że do końca życia będziesz się nią opiekował i pilnował, żeby nic złego jej nie spotkało - poprosi chory detektyw, a Chodakowski przystanie na taki układ. - Dzięki... Kamień z serca. Jesteś dobrym przyjacielem, najlepszym. I bardzo ci dziękuję - podsumuje Jakub.