"M jak miłość" odcinek 1684 - wtorek, 8.11.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Ślub Krystyny i Staszka w 1684 odcinku "M jak miłość" nie obędzie się bez przeszkód i przykrych niespodzianek. Jedną z nich okaże się nieproszona wizyta Kisielowej (Małgorzata Rożniatowska), która wparuje do domu panny młodej i jako sołtys zapowie, że musi wziąć udział w rodzinnej uroczystości, skoro dwoje mieszkańców gminy wstępuje w związek małżeński. Nowożeńcy nie zdołają wyprosić Kisielowej.
Dla własnego spokoju pozwolą zostać sołtys na ceremonii, która stanie pod znakiem zapytania, bo w 1684 odcinku "M jak miłość" na czas nie zjawią się świadkowie - Marysia (Małgorzata Pieńkowska) i Artur (Robert Moskwa) Rogowscy. Na szczęście później wszystko pójdzie już zgodnie z planem - Krystyna i Staszek złożą małżeńską przysięgę, którą przypieczętują delikatnym pocałunkiem.
Tylko zbolały wyraz twarzy Lilki w 1684 odcinku "M jak miłość" wzbudzi niepokój Staszka. Jeszcze przed ślubem Popławski będzie się martwił, że córka Krystyny go nie zaakceptuje, że syn ukochanej, Kamilek (Miłosz Kwiecień) nie będzie chciał, żeby został członkiem ich rodziny. Niespodziewanie Lilka zapyta Staszka jak teraz ma się do niego zwracać. Bo przecież nie jest jej ojcem, jednego już ma, ale jakoś nie potrafi dogadać się z Jackiem Kotowskim (Tomasz Sobczak). Może dlatego, że dorastała nie wiedząc, że jest córką Jacka. Myślała, że alkoholik Krzysztof Banach (January Brunov) jest jej ojcem.
- To co? Mam teraz mówić do ciebie "tato"? - zaskoczy Staszka tym pytaniem. W 1684 odcinku "M jak miłość" Popławski uzna, że mogą sobie darować tego typu zwroty, bo przecież nigdy nie zajmie miejsca Jacka. - Nie, nie będziemy niczego udawać. Nie chcę zastąpić ci ojca. Ale gdybyś czegoś potrzebowała, pomocy, wsparcia w jakieś sprawie, to wiedz, że możesz na mnie liczyć. Zawsze...
Po tych słowach Staszka w 1684 odcinku "M jak miłość" Lilka powierzy mu swoją mroczną tajemnicę związaną z kochankiem Ethanem (Paweł Roman), od którego kilka miesięcy temu uciekła.