"M jak miłość" odcinek 1680 - poniedziałek, 24.10.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1680 odcinku "M jak miłość" Jakub będzie przygotowywał się do wizyty w szpitalu. Odkryto u niego białaczkę, ale detektyw postanowi walczyć z chorobą, którą odkryto u niego dzięki Kasi. To ona namówiła mężczyznę na badania, a w 1680 odcinku "M jak miłość" Jakuba dopadnie strach, czym podzieli się z ukochaną.
- Boję się - wyzna szczerze Jakub w 1680 odcinku "M jaki miłość". - Czego? - zapyta Kasia. - Najbardziej? - dopyta detektyw. - Mhm... - przytaknie kobieta. - Tego, że mógłbym cię stracić - powie wprost Karski, a w jego oczach pojawią się łzy! - Ja... Będę walczył - obieca detektyw, a Kasia zapewni, że nie ma zamiaru go zostawiać, choćby na chwilę. - Będę przy tobie - obieca Kasia ukochanemu. - Każdego dnia i o każdej godzinie. Przejdziemy przez to razem (...) - zapowie Stawska i wesprze partnera.
Niebezpieczna akcja samobójcza Jakuba w 1680 odcinku "M jak miłość". Bliscy będą myśleli, że Karski chce się zabić!
W 1680 odcinku "M jak miłość" Marcin (Mikołaj Roznerski) znajdzie testament Karskiego i pomyśli, że kolega chce ze sobą skończyć! Dodatkowo Jakub przekaże mu pełnomocnictwa w firmie, co zaniepokoi Chodakowskiego.
- To pełnomocnictwo do wszystkich czynności w prowadzeniu agencji w moim imieniu - oznajmi Jakub i poda Marcinowi dokumenty. - No co ty, przecież ty nie wyjeżdżasz za granicę, tylko idziesz do szpitala. Zanim się obejrzysz, to będziesz siedział ze mną na obserwacji i pił kawkę - powie Marcin. - Mam nadzieję, ale musimy być gotowi na każdy scenariusz. Powinieneś mieć kontrolę nad wszystkim, co dotyczy agencji - doda Karski, a potem Chodakowski z Olewiczem (Tomasz Dedek) znajdą testament, pomyślą, że detektywowi dzieje się krzywda, chce popełnić samobójstwo i wpadną w panikę. Na szczęście okaże się, że Jakub wcale nie chciał zrobić sobie czegoś złego, a sytuacja tylko wyglądała groźnie. Kasia odetchnie z ulgą.
Ostatnie wspólne chwile Kasi i Jakuba przed pójściem do szpitala. W 1680 odcinku "M jak miłość" zrobią ważną rzecz
Karski szczerze porozmawia z Marcinem i w trakcie wymiany zdań wyjdzie na jaw, co mają zrobić narzeczeni, tuż przed udaniem się na leczenie. - Cały czas omijałem ten temat. Zamiast cię wspierać, to ja udawałem, że jest ok. (...) Ty dla mnie jak brat jesteś, Jakub. Pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć. Jak tylko przeczytałem ten testament, to ja miałem takie myśli, że... - nie dokończy Marcin. - Jesteś idiotą, ale doceniam, że tak się martwisz - zaśmieje się Karski i oznajmi, że zabiera narzeczoną na romantyczną randkę nad Wisłę! To właśnie z nią chce sam na sam spędzić ostatnie chwile przed szpitalem.