"M jak miłość" odcinek 1675 - wtorek, 4.10.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1675 odcinku „M jak miłość” Beata znów zjawi się w Grabinie, ale tym razem nie będzie z nią partnera Jarka (Marcel Wiercichowski), z którym jeszcze niedawno próbowali uprowadzić Kalinkę! Wyrodna siostra Marzenki liczyła, że w ten sposób przejmie majątek zmarłej babci Anieli (Elżbieta Kijowska), która przepisała swój dobytek i atrakcyjne działki jedynej prawnuczce, ale mocno się przeliczyła! Nie dość, że Artur (Robert Moskwa) uniemożliwił im porwanie dziecka, to jeszcze musiała pogodzić się z tym, że to Ula i Bartek (Arkadiusz Smoleński) zostali prawnymi rodzicami Kalinki! W 1675 odcinku „M jak miłość” Beata i Jarek pogodzą się z utratą majątku Kalinki, ale już zaczną zacierać sobie ręce na spadek Uli po jej zmarłym ojcu Jakubczyku tylko, że teraz zmienią taktykę!
W 1675 odcinku „M jak miłość” Beata ponownie spróbuje wkupić się w łaski Uli i wzbudzić jej zaufanie. Wyrodna siostra Marzenki zacznie odgrywać rolę przykładnej cioci, której bardzo zależy na odbudowaniu relacji z Kalinką do tego stopnia, że nawet zaproponuje Lisieckiej, iż może zająć się dziewczynką przez weekend, aby ona mogła spędzić czas z Bartkiem. Propozycja Beaty zaintryguje Ulę i przez chwilę będzie nawet skłonna jej zaufać, ale ciągle aluzje i pytania siostry Marzenki o jej spadek i ojca wzbudzą jej czujność, dlatego tak szybko się na to nie zgodzi. Jednak Beata w 1675 odcinku „M jak miłość” nie odpuści, a Uli coraz trudniej będzie szukać wymówek…
- To co jak będzie z tym weekendem? Ja bardzo chętnie zaopiekuje się Kalinką – zacznie nalegać Beata.
- Wiesz co, ja pogadam z Bartkiem, bo muszę też zobaczyć, jakie on ma plany i w ogóle wiesz… – zacznie nerwowo tłumaczyć Ula.
Na szczęście wtedy w 1675 odcinku „M jak miłość” z pomocą Uli przyjdzie Marysia, która będzie przysłuchiwała się ich rozmowie. Rogowska nie uwierzy w nagłą przemianę wyrodnej siostry Marzenki, przez którą jeszcze niedawno o mały włos nie straciła męża i postanowi uratować Lisiecką z niezręcznej sytuacji i wymyśli na poczekaniu kłamstwo, w które wmiesza Kingę (Katarzyna Cichopek)!
- Przepraszam was bardzo. Ula, nie wiem, czy dobrze słyszałam, ale tu chodzi o przyszły weekend? – wtrąci się Marysia.
- Tak, tak – potwierdzi.
- No, ale przecież ma przyjechać do nas Kinga z bliźniaczkami i miały się pobawić razem, nie pamiętasz? – wymyśli Rogowska.
- A tak, faktycznie. Zapomniałam o tym zupełnie – przyzna Lisiecka.
Pomoc Marysi w 1675 odcinku „M jak miłość” okaże się zbawienna i oczywiście Ula nie zgodzi się wydać Kalinki Beacie. Wyrodna siostra Marzenki będzie musiała pogodzić się z porażką, co wcale nie będzie dla niej łatwe…
- No tak, to innym razem, ale polecam się – przyzna Beata, próbując ukryć swoje oburzenie.