"M jak miłość" odcinek 1672 - poniedziałek, 26.09.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1672 odcinku "M jak miłość" Barbara przejrzy Nieśpielaka i podzieli się z bliskimi swoimi obserwacjami. Cała dyskusja wywiąże się stąd, że Kisielowa (Małgorzata Rożniatowska) będzie żyła w przekonaniu, że profesor na pewno się w niej zakochał, co zacznie jej bardzo schlebiać. Przyjaciółka Mostowiakowej uprze się, że Nieśpielak jest nią bardzo zainteresowany, ale ona przecież nie może zdradzić Roberta (Krzysztof Tyniec)! Nieśpielak i Kisielowa spotkają się w przychodni, Zofia obwieści Marysi i Arturowi (Robert Moskwa), że ma zamiar "wykurzyć" profesora z Grabiny. W tym momencie do przychodni wejdzie Nieśpielak, który zdecyduje się wkupić w łaski Kisielowej i obdarzy ją pochwałami. - (...) I co podjęła pani decyzję, będzie pani kandydować? Bo ja chętnie zostanę wolontariuszem w pani sztabie wyborczym, mogę nawet roznosić ulotki - przymili się Nieśpielak, ale Zofia podziękuje za pomoc.
Sprawdź: M jak miłość. Anna Mucha ujawnia, jak Magda dowie się o zdradzie Andrzeja i co o tym myśli - ZDJĘCIA
Zofia w 1672 odcinku "M jak miłość" będzie przekonana, że Nieśpielak ją podrywa!
W 1672 odcinku "M jak miłość" Nieśpielak spróbuje urobić Zofię, bo przecież dobrze wie, że z jej zdaniem liczą się mieszkańcy Grabiny, a że lubi plotkować, to lepiej by miała o nim dobre zdanie. - (...) I tak będę na panią głosował i wspierał we wszystkich działaniach! - rzuci na odchodnym Nieśpielak w 1672 odcinku "M jak miłość". - Uwielbiam tę naszą panią sołtys, chociaż ona za mną nie przepada - doda do wiadomości Rogowskich.
Barbara ujawni prawdę o Nieśpielaku. Zofia jej nie uwierzy!
W 1672 odcinku "M jak miłość" Kisielowa zwierzy się Barbarze i Modremu (Stefan Friedmann), że Nieśpielak na pewno się w niej zakochał. Seniorzy nie bardzo uwierzą w słowa przyjaciółki. - Wiesz co, Zosiu? Mnie się wydaje, że ty trochę źle zrozumiałaś to zainteresowanie swoją osobą przez profesora Nieśpielaka - powie Kisielowej Barbara. - Marysia mówiła, że on jest z jakąś kobietą... - doda Barbara i ujawni bliskim, że profesor wcale nie jest wolny! - No i co z tego, Basiu? Ale ty jesteś naiwna, ja też mam męża... No właśnie, nie mogę złamać Robertowi serca i dlatego muszę zapomnieć o awansach, nawet gdyby to był pan profesor - powie pewna swego sołtyska. - Ty naprawdę uwierzyłaś, że on się w tobie zakochał? - zapyta Modry. - Prawda, jaka miła niespodzianka! Nie śmiej się, kobieta widzi takie rzeczy. Jak mi nadskakuje, komplementuje, czaruje. No, ale muszę wybierać i oczywiście wybieram męża! Chociaż z drugiej strony jak sobie pomyślę, jakby mogło wyglądać teraz moje życie... - rozmarzy się Kisielowa. Barbara i Modry będą mieć niezły ubaw.