"M jak miłość" odcinek 1646 - wtorek, 15.03.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1646 odcinku "M jak miłość" Marcin znajdzie się w poważnych kłopotach. Wszystko przez jego tajną misję jako detektyw i próbę odkrycia prawdy o Mikuckim (Piotr Kazimierzczak) i jego podejrzanych działaniach w firmie. Śledztwo nie przebiegnie pomyślnie, a kłamstwa Chodakowskiego wyjdą na jaw. Przypomnijmy, że Marcin musiał przyjąć nową tożsamość i na tę okoliczność udawał, że Iza (Adriana Kalska) to jego kochanka, a nie żona. W 1646 odcinku "M jak miłość" cały plan legnie w gruzach, bo partnerka Mikuckiego, Agnieszka (Anisa Raik), przyuważy rodzinę Chodakowskich w bistro. Jak podaje "Świat Seriali" natychmiast zadzwoni do kochanka z rewelacjami.
- Nie uwierzysz, kogo właśnie widziałam! - od razu przejdzie do rzeczy kobieta. - Prosiłem, żebyś nie zawracała mi teraz głowy! Mamy w firmie kreta, wszystko się sypie, nie rozumiesz? - Mikucki będzie wyraźnie zdenerwowany. - Marcina i Izę. Byli z dwójką dzieci. I wyobraź sobie, że chłopiec mówił do niej: mamo... - dokończy Aga i wszystko stanie się jasne. - Jesteś pewna? - upewni się biznesmen. - Na dwieście procent... I myślę, że właśnie znalazłeś swojego kreta... - skwituje Agnieszka i będzie miała rację.
Przeczytaj: Barwy szczęścia, odcinek 2586: Wstrętny Klemens pogrąży Józka w sądzie podczas rozwodu! Pokaże na zdjęciach jak zdradza Julitę - ZDJĘCIA
Mikucki w 1646 odcinku "M jak miłość" nie zostawi tak tej sprawy. Od razu ruszy do bistro, gdzie zastanie Marcina z rodziną. Słowa Agi się potwierdzą, a mężczyzna wścieknie się, że dał się nabrać Marcinowi.
- Cześć, Marcin, cześć, Iza... Jaka piękna para. I jakie piękne dzieci... A to z jakiego małżeństwa, bo już się pogubiłem? - rzuci sarkastycznie Mikucki i tym samym da do zrozumienia, że przejrzał grę Marcina. - Iza, zabierz dzieci! - rzuci do żony Marcin, a sekundę później dojdzie do bójki!
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1648: Franka po trzecim ataku obleśnego ojca Jaśka powie Pawłowi co jej zrobił Igor! - WIDEO, ZDJĘCIA
Wściekłość Mikuckiego w 1646 odcinku "M jak miłość" sięgnie zenitu. - Ty gnojku... To ty mnie wystawiłeś! - wycedzi przez zęby biznesmen. - Sam się wystawiłeś... kradnąc i oszukując... - chłodno odpowie Chodakowski, a panowie rzucą się na siebie i zaczną bić! To będzie miało swoje konsekwencje, bo Marcin będzie musiał tłumaczyć się przed Szymkiem, że przemoc to nie jest rozwiązanie. Chłopiec zobaczy ojca w akcji i zechce być taki jak on. Potem Chodakowski wyzna Izie, że może praca detektywa nie jest jednak dla niego.
- Zobacz, ta cała afera z Bosackim zaczęła się właśnie w pracy... I tfu, tfu, nie chcę krakać, ale historia lubi się powtarzać. Nie wiem, czy warto tak ryzykować? Może powinienem poszukać innej roboty? - głośno pomyśli mężczyzna, ale Iza odwiedzie go od tego pomysłu.