M jak miłość, odcinek 1638: Szczęście Pawła i Franki nie potrwa długo! Po ślubie zmierzą się z ciężką chorobą - ZDJĘCIA

"M jak miłość" odcinek 1638 - wtorek, 15.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1638 odcinku "M jak miłość" Franka i Paweł dostaną tragiczne wieści o chorobie. Ich spokój i radość ze ślubu wyparują, bo jedna z najbliższych dla nich osób znajdzie się w koszmarnym położeniu. Chodzi o Kingę (Katarzyna Cichopek), która traci wzrok i istnieje bardzo duże ryzyko, że całkowicie oślepnie. W 1638 odcinku "M jak miłość" Zduńscy zaproszą na kolację rodziców Jaśka (Stanisław Dusza), ale spotkanie nie przebiegnie pomyślnie. Zaraz potem będzie jeszcze gorzej, a zaalarmowane małżeństwo uda się na Deszczową. Dowiedzą się koszmarnych wiadomości o stanie zdrowia Kingi. Kobieta usłyszy, że grozi jej całkowita utrata wzroku.

- Możesz na nas liczyć - powie Paweł w 1638 odcinku "M jak miłość", kiedy wspólnie z Kingą i Piotrkiem (Marcin Mroczek) usiądą do rodzinnej rozmowy. - Jesteśmy dla ciebie, zawsze - doda od siebie Franka. 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1644: Magda i Budzyński rozstaną się? To dla niego odejdzie od Andrzeja - ZDJĘCIA

W 1638 odcinku "M jak miłość" France i Pawłowi zrzedną miny, kiedy całą rodzinę dotkną straszliwe wieści o Kindze. Kobieta zdaje sobie sprawę, że jej problemy ze wzrokiem ciągną się latami, a sytuacja jest bardzo poważna. - Teraz jesteś najważniejsza, królewno - doda z otuchą Marszałek (Emilian Kamiński). - Ja pomogę Krysi przy dzieciach - dorzuci Marysia (Małgorzata Pieńkowska), która postanowi odciążyć matkę Kingi. - Ja mogę ogarniać jedzenie, będę przywozić catering z bistro - wpadnie na pomysł Franka w 1638 odcinku "M jak miłość" i da do zrozumienia, że jest gotowa na wszystko, byle tylko pomóc Zduńskiej. 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1644: Łukasz desperacko rzuci się na ratunek uwięzionej Patrycji! Argasiński go wyśmieje

Paweł i Franka w 1638 odcinku "M jak miłość" postarają się pocieszyć Kingę, tak samo jak wszyscy pozostali członkowie rodziny, ale mina Zduńskiej powie wszystko. Zmartwiona i zdenerwowana Kinga doceni starania, ale to nie zmieni faktu drżenia o swój dalszy los. - Nie wiem co powiedzieć, jestem największą szczęściarą, że jesteście przy mnie - wydusi w końcu. Kiedy Franka i Paweł w 1638 odcinku "M jak miłość" opuszczą dom przy Deszczowej, nasuną im się pewne wnioski. - Życie jest takie nieprzewidywalne - powie smutna Franka do męża. Oboje zrozumieją, że całą rodzinę czeka trudny czas walki o zdrowie Kingi.