"M jak miłość" odcinek 1636 - wtorek, 8.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1636 odcinku "M jak miłość" Andrzej wścieknie się, bo nie da rady dogadać się z Anią. Córka zmieni się nie do poznania i przestanie kogokolwiek słuchać. Odwróci się nawet od Basi, z którą postanowi porozmawiać Budzyński, by jakoś zapanować nad Anią. Córka Pawła (Rafał Mroczek) nie będzie skora do współpracy, a mało tego przekaże, że nawet nie ma kontaktu z Anią, bo ta wybrała inne towarzystwo.
- A tę jej koleżankę znasz? - zapyta prawnik w 1636 odcinku "M jak miłość". - To jest Zuza z innej klasy, ale wiem tyle, że lubi się zabawić - powie niepokojące słowa Basia. - Ania mówiła, że wybiera się na imprezę, pomożesz mi? - zapyta Andrzej, a Basia ostatecznie poda mu adres, pod którym odbywa się domówka dla bogaczy. Budzyński podjedzie na miejsce i przyłapie Anię z kieliszkiem w ręku. Kidy wysiądzie z samochodu zrobi wielkie wrażenie na Zuzi, która od razu zwróci uwagę na przystojnego ojca koleżanki.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1638: Rewolucja u Franki i Pawła po ślubie! Czeka ich smutne pożegnanie z córką Basią - ZDJĘCIA
W 1636 odcinku "M jak miłość" Zuza nie oderwie wzroku od Andrzeja, który zrobi na niej ogromne wrażenie w garniturze i wysiadając z dobrego auta. Ani zrzednie mina, kiedy zobaczy ojca. - O mój Boże, naprawdę przyjechał po mnie na imprezę? - zapyta sama siebie, kiedy zobaczy tatę. - Kto? - dopyta Zuza gapiąc się na nadchodzącego Andrzeja. - Mój ojciec - powie zażenowana Ania w 1636 odcinku "M jak miłość". - To jest twój staruszek? - zdziwi się Zuza, która nie oderwie wzroku od przystojnego prawnika.
Przeczytaj: Mikołaj Roznerski stracił pracę w serialu! Czy z M jak miłość też zniknie?
- Fajny - skomentuje Zuza w 1636 odcinku "M jak miłość", a Ania nie uwierzy, że jej ojciec naprawdę spodobał się przyjaciółce. - Weź, nie gadaj głupot - poprawi ją. - Serio, jaki zmartwiony - zauważy Zuza i nie przestanie lustrować Andrzeja. Niestety Budzyński nie będzie skory do flirtów, bo od razu weźmie córkę na stronę i rozkręci jej aferę.
- Na twojej stronie zobaczyłem taki filmik, możesz mi powiedzieć, co to jest? - zapyta się Andrzej i pokaże Ani wideo, na którym pije alkohol z Zuzą (Amelia Zawadzka) - Serio robisz mi taką aferę, bo wypiłam jeden kieliszek wina? - zapyta się Ania, obróci się na pięcie i odejdzie. Budzyński nie odpuści i każe dziewczynie ze sobą porozmawiać. - Wszystkich klientów odwołałem - powie Budzyński, dając córce znać, że jest dla niego najważniejsza. - Oj, dziękuję, wzruszyłam się, że wpisałeś mnie w swój grafik, coś jeszcze? - rzuci chamsko Ania i nie dojdzie do porozumienia.