"M jak miłość", odcinek 1635 - poniedziałek, 7.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1635 odcinku "M jak miłość" Józef Modry wpadnie w panikę, bo będzie przekonany, że oszalał! W jego domu będzie obecna jakaś osoba, drzwi zastani otwarte, a z lodówki zniknie jedzenie. Staruszek będzie przekonany, że traci już pamięć i zmysły, a my będziemy wiedzieli, że za tym wszystkim stoi żywa osobą! Co gorsze znów piękna, młoda blondynka zawładnie życiem Modrego. Czy okaże się jeszcze gorsza, niż psychopatka Ola?
O tym, że Jagoda wtargnie do życia Józefa w 1635 odcinku "M jak miłość" pisaliśmy jako pierwsi TUTAJ. Modry o mało nie dostanie zawału serca, kiedy zorientuje się, że w jego domu ktoś się ukrywa w ciemności!
Zobacz koniecznie: M jak miłość, odcinek 1640: Nagły koniec miłości Oli i Tadeusza. Zostawi go kiedy wróci jej mąż Darek - ZDJĘCIA
- Halo! Jest tu kto?! - będzie krzyczał przerażony Józef po wejściu do otwartego domu.
Modry w 1635 odcinku "M jak miłość" natychmiast wykręci numer ratunkowy. Kiedy usłyszy głos dyspozytorki powie drżącym głosem: - Chyba ktoś się włamał do mnie - i poda swój adres.
I w tym momencie 1635 odcinka "M jak miłość" Modry usłyszy za plecami tajemniczy, kobiecy głos.
- Powiedz, że to pomyłka i rozłącz się!
- A przepraszam, to sąsiad przyszedł na partyjkę, przepraszam - Józef wykona polecenie. - W mieszkaniu nie ma nic cennego! - zacznie krzyczeć jeszcze bardziej przerażony staruszek.
- A teraz powoli odwróć się w moją stronę - usłyszy kolejne polecenie.
Jak będzie wyglądało powitanie Modrego z jedyną żyjącą krewną? Przekonamy się już w q1635 odcinku "M jak miłość"!