"M jak miłość" odcinek 1631 - poniedziałek, 24.01.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1631 odcinku "M jak miłość" do Grabiny znienacka zawita Olga. Jaszewska złapie jakiś wcześniejszy, niż zaplanowany samolot i przyleci zabrać z domu Mostowiaków Dawida. Swoją niespodziewaną obecnością zmartwi szczególnie Basię, która wpadnie rozpacz na wieść, że jej ukochany zniknie na zawsze z jej domu. Ale Dawid początkowo ucieszy się - czuł się totalnie osamotniony w walce o życie i honor ojca pijaka i obecność matki przyniesie mu ulgę. Jednak Jaszewska będzie w fatalnym stanie!
- Myślałam, że przylecisz jutro - Marysia zdziwi się na widok Jaszewskiej,
- Zwolniło się jedno miejsce w samolocie, udało mi się przebukować bilet na wcześniejszy lot. Przyjechałam prosto z lotniska - wyrzuci z siebie ciężko dysząc Olga. - Dziękuję ci, Marysiu, że przez tak długi czas zajmowałaś się Dawidem... Gdzie on jest?
W tym momencie 1631 odcinka "M jak miłość" Jaszewska znienacka zacznie osuwać się na podłogę. Marysia podbiegnie natychmiast i złapie Olgę, zanim upadnie.
- Ojej, zmęczona jesteś?
- Źle się czuję - zdoła jeszcze wyszeptać Olga.
Marysia położy matkę Dawida w pokoju gościnnym, a kiedy Olga odpocznie zacznie robić wielkie zamieszanie. Dawidowi oświadczy, że musi się spakować i natychmiast pojechać z nią do Warszawy. Odmówi też synowi wsparcia w poszukiwaniu prawnika dla Jaszewskiego. Czy te dramatyczne decyzje i ruchy to objaw tylko zmęczenia psychicznego, czy poważnej choroby? Dowiemy się, śledząc wątek od 1631 odcinka "M jak miłość"!