M jak miłość, odcinek 1629: Artur Rogowski sparaliżowany na widok próby zabójstwa Jaszewskiego. Nawet nie pomoże policji

i

Autor: VOD.TVP.PL M jak miłość, odcinek 1629: Artur Rogowski sparaliżowany na widok próby zabójstwa Jaszewskiego. Nawet nie pomoże policji

M jak miłość, odcinek 1629: Artur Rogowski sparaliżowany na widok próby zabójstwa Jaszewskiego. Nawet nie pomoże policji - ZWIASTUN

2022-01-13 10:24

W 1629 odcinku "M jak miłość" Artur (Robert Moskwa) na własne oczy zobaczy scenę morderstwa! Kiedy przybiegnie do Jaszewskiego (Tomasz Lulek), stanie się świadkiem duszenia go przez Bartka (Arkadiusz Smoleński)! W mroku nocy Lisicki, będzie wymierzał sprawiedliwość swoimi rękoma. W 1629 odcinku "M jak miłość" Rogowskiego dosłownie sparaliżuje na widok Bartka, który oszaleje z żądzy zemsty. Tylko Dawid (Iwo Wiciński) rzuci się na pomoc ojcu, a lekarz nie zrobi z tym nic... Nawet nie pokwapi się pomóc policji.

"M jak miłość" odcinek 1629 - poniedziałek, 17.01.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1629 odcinku "M jak miłość" Rogowski dowie się prawdy o tym, że to Jaszewski jest winny śmierci Marzenki (Olga Szomańska) i Andrzejka (Tomasz Oświeciński). Razem z Marysią (Małgorzata Pieńkowska) nakłonią Basię (Karina Woźniak) do zwierzeń, a ona chociaż początkowo nie bardzo będzie chciała mówić, w końcu wyzna prawdę. Niestety nikt nie przewidzi, że całą rozmowę w 1629 odcinku "M jak miłość" usłyszy czający się za ścianą Bartek.

- Pamiętaj, że pomożemy ci z tatą w każdej sprawie… - Rogowscy spróbują przekonać nastolatkę do powiedzenia prawdy. - W tej sprawie nikt nie może pomóc... - powie Basia, ale ostatecznie język jej się rozplącze. - (...) Pan Jaszewski spowodował ten wypadek. Był wtedy pijany i napisał Dawidowi w liście, że chce się zabić... Dawid przypadkiem dowiedział się, że ojciec pojechał do Zajazdu Leśnego pod Gródkiem - wyjawi Basia w 1629 odcinku "M jak miłość".

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1631: Obrzydliwa tajemnica Jaszewskich zniszczy życie ich synowi. Dawid będzie musiał rzucić wszystko, co kocha

Artur w 1629 odcinku "M jak miłość" od razu postanowi jechać do Jaszewskiego i znajdzie się u niego akurat w momencie, kiedy Bartek będzie wymierzał sprawiedliwość! Dosłownie chwilę przed tym w 1629 odcinku "M jak miłość" Dawid zdoła nakłonić ojca, by zgłosił się na policję.

- Jeśli naprawdę mnie kochasz, to musisz to dla mnie zrobić i zgłosić się na policję... Pamiętasz, co do dziecka wbijałeś mi do głowy? Że w życiu trzeba ponosić odpowiedzialność. Za wszystko, za każdą swoją decyzję. I co? Teraz chcesz stchórzyć? - zapyta ojca Dawid, który ledwo powstrzyma łzy i to ostatecznie przekona Mariusza, by faktycznie wziąć odpowiedzialność za zabójstwo. Nie dotrze jednak na komisariat, bo po drodze dorwie go Bartek. 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1633: Argasiński wpadnie w szał po ucieczce Patrycji! Szybko znajdzie jej wspólnika

Rogowski w 1629 odcinku "M jak miłość" przybiegnie na miejsce akurat w momencie, kiedy Dawid spróbuje powstrzymać wściekłego Bartka, który będzie okładał Jaszewskiego pięściami. - Nie! Proszę, błagam nie! My już jedziemy na policję! Tata się zaraz zgłosi! - krzyknie zrozpaczony Dawid. Artura dosłownie sparaliżuje na widok okrutnych scen i stanie jak wryty. Nie zrobi nic, by ratować Mariusza. Nie rzuci się z pomocą, po prostu stanie i będzie się patrzył z niedowierzaniem. W końcu sprawę przejmie policja i zawinie Mariusza, a Rogowski również im na niewiele się przyda. Ostatecznie jednak okaże się, że Bartek uzyskał to co chciał, a Mariusz trafi za kraty. 

M jak miłość, odcinek 1629: Dawid uratuje Jaszewskiemu życie! I tak kończy się tragedią
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze