"M jak miłość" odcinek 1627 - poniedziałek, 10.01.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Porwanie Poli w 1627 odcinku "M jak miłość" skończy się szczęśliwie dla córki Kamila, która stała się ofiarą okrutnej gry kochanka Weroniki, bezwzględnego bandyty Bartosza Orzechowskiego. Kosztem niewinnego dziecka bandzior chciał się wzbogacić, wyciągnąć od Gryca 250 tysięcy euro okupu za dziecko, żeby dzięki tym pieniądzom spłacić dawne długi o wspólników z mafii. Dopiero w 1627 odcinku "M jak miłość" okaże się, że Bartosz uwięził Polę i Weronikę w domu matki kobiety. Babcia Poli (Dorota Zielińska) ze strachu o wnuczkę i córkę zgodzi się kryć przestępcę! A ten okaże się jeszcze damskim bokserem! Będzie bił Weronikę na oczach córki.
Dzięki brawurowej akcji detektywa Marcina Chodakowskiego w 1627 odcinku "M jak miłość" Pola wróci do ojca, a Kamil odzyska córkę. Z kolei wyrodna Weronika, która wiele razy skrzywdziła własne dziecko, przez którą Pola wylała morze łez, poniesie zasłużoną karę. Trafi do aresztu za współudział w porwaniu córki Kamila! Dla Gryca to wcale nie będzie jednak koniec koszmaru, bo traumatycznych przeżyć Poli tak brutalnie uprowadzonej z domu, nie da się łatwo wymazać.
- Świadomość, że Polę porywa matka wcale nie ułatwia sprawy. Kamil jak wiadomo nie ma zbyt dobrego zdania o Weronice, bardzo boi się o Polę - powiedział Marcin Bosak w "Kulisach serialu M jak miłość". - To jest jakieś szaleństwo emocjonalne, bo nie mamy żadnej pewności, pomimo tego, że Pola jest pod opieką matki, czy nic tam się nie wydarzy. To jest niesamowite obciążenie emocjonalne. Nieustanne myśli jak to wpłynie na życie Poli. Oczywiście jest wiara. Dzięki temu Kamil może poruszyć niebo i ziemię, żeby odnaleźć swoje dziecko - dodała Melania Grzesiewicz, czyli serialowa Anita.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1632: Kamil przed samobójstwem Wernera ostrzeże Pawła! Ostatnie słowa zniszczą jego ślub z Franką?
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1631: Ula i Bartek odkryją, że Marzenka przed śmiercią została oszukana przez babcię w sprawie spadku! - ZDJĘCIA
Opowieść Poli w 1627 odcinku "M jak miłość" o tym co się działo w domu babci, gdzie Weronika i Bartosz zamknęli ją, by Kamil nigdy nie znalazł córki, będzie dla Gryca wstrząsającym doświadczeniem. Zda sobie sprawę, że musi za wszelką cenę chronić córkę przed jej własną matką, że Pola tak szybko nie zapomni o tym, co jej zrobiła Weronika. Ledwo co 6-latka uporała się z bólem po tym jak mama ją porzuciła, a teraz będzie musiała zmagać się z traumą porwania.
- Mama bardzo dobrze się mną opiekowała. I babcią też. Ale pan bardzo, ale to bardzo krzyczał na nią krzyczał i nawet jeden raz ją uderzył. Tato, czy możemy jakoś pomóc mamie? Ona bardzo jest biedna... Kiedy myślała, że nie widzę, to płakała... - powie cichutko Pola na przesłuchaniu w 1627 odcinku "M jak miłość". A Kamil słuchając tych słów córki zwyczajnie załamie się psychiczne. Nie będzie chciał nawet rozmawiać z aresztowaną Weroniką. Czy ze względu na córkę pomoże byłej kochance, która nie raz pokazywała jaka jest niebezpieczna, niestabilna emocjonalnie? To się okaże dopiero w kolejnych odcinkach "M jak miłość".