"M jak miłość" odcinek 1624 - wtorek, 21.12.2021, o godz. 20.55 w TVP2
Pocałunek Pawła i Majki w 1624 odcinku "M jak miłość" wywoła serię wstrząsających zdarzeń, lecz to porwanie Franki będzie głównym celem intrygi nie tylko byłej dziewczyny Zduńskiego, ale przede wszystkim Krzyśka. Narkomanka i złodziejka oraz bandyta, który siedział w więzieniu za napady będą zdolni do wszystkiego, żeby do ślubu Pawła i Franki nie doszło. Już w 1624 odcinku "M jak miłość" Majka postawi wszystko na jedną kartę, by odzyskać Pawła. Pocałuje go, niemal siłą! Pechowo "zdradę" Zduńskiego zobaczy Franka, która natychmiast od niego ucieknie! O to właśnie będzie chodziło Majce...
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1624: Majka ubzdura sobie, że jest Franką! Pocałuje Pawła, ale na tym jeszcze nie koniec - WIDEO
Paweł w 1624 odcinku "M jak miłość" w bistro znajdzie list pożegnalny Franki. Ten sam, który kilka dni temu góralka napisała dla Majki. Bo narkomanka podpuściła ją, żeby pomogła jej pozbyć się swojego namolnego chłopaka! Udawała, że zraniła się w rękę, a gdy Franka zaproponowała jej pomoc, Majka podyktowała jej treść listu do niejakiego Artura.
"Wiem, że ten list cię zdziwi i zrani, ale nie możemy być razem... Wszystko skończone. Po tym, co się stało, już Ci nie ufam. Wyjeżdżam. Proszę, nie szukaj mnie. Tak będzie lepiej, i dla Ciebie, i dla mnie"
List Franki trafił w ręce Krzyśka i w 1624 odcinku "M jak miłość" nieprzypadkowo dostanie go Paweł. W ten sposób Zduński dowie się, że narzeczona nie chce z nim być, że go zostawia tuż przed ślubem. Czy uwierzy w słowa Franki? Nie będzie miał podstaw, by zwątpić w autentyczność listu, bo rozpozna charakter pisma ukochanej.
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1624: Budzyński umrze?! Mąż Magdy zginie z rąk mordercy, którego wsadził do więzienia?
W tym czasie w 1624 odcinku "M jak miłość" Franka spotka się z Krzyśkiem, bo przejrzy jego plan! Domyśli się nawet, że były facet chce ją porwać, rozdzielić z Pawłem, tak jak już kiedyś to zrobił. I wykorzystuje do tego Majkę. Tym razem jednak to góralka będzie górą! - Co to za kartka, którą dałeś dzisiaj Majce? To jakiś list? - zapyta bez ogródek. - Widziałam was. Dałeś jej jakieś pieniądze. Za co jej płaciłeś? To ty kazałeś jej rzucić się na Pawła? Przyznaj się, co ty kombinujesz?!
- No dobra, masz rację... Nie byłem i nie jestem wielkim fanem tego twojego ślubu z Pawłem... - Krzysiek w 1624 odcinku "M jak miłość" wreszcie wyjawi prawdziwe zamiary wobec dawnej narzeczonej.
- Ale wiesz, że to tylko i wyłącznie kwestia twojej chorej ambicji? Bo tak z ręką na sercu... Naprawdę chciałbyś być ze mną? Ożenić się? Mieć ze mną dzieci? No to przyznaj się, co ci się w tym głupim łbie wylęgło. Co chciałeś zrobić? Porwać mnie sprzed ołtarza? - Franka niby żartem wspomni o porwaniu, a Krzysiek nie zaprzeczy, że chciał ją uprowadzić i ukryć przed Pawłem.
- Trafiony, zatopiony... Nie tak całkiem porwać, nie jestem wariatem. Chciałem tylko spokojnie z tobą pogadać, bez świadków. Kolega dał mi klucze do domku pod Warszawą. Wiesz... Musiałem się upewnić, że na pewno mnie nie chcesz... - przyzna się do wszystkiego. W 1624 odcinku "M jak miłość" życie Franki będzie w rękach Krzyśka, przez którego już raz omal nie zginęła!
