M jak miłość, odcinek 1620: Skandal po pogrzebie Marzenki i Andrzejka! Wyrodna siostra zmarłej zabierze Kalinkę? Chodzi o spadek dla córki Lisieckich - ZDJĘCIA

i

Autor: MTL Max Film M jak miłość, odcinek 1620: Skandal po pogrzebie Marzenki i Andrzejka! Wyrodna siostra zmarłej zabierze Kalinkę? Chodzi o spadek dla córki Lisieckich - ZDJĘCIA

M jak miłość, odcinek 1620: Skandal po pogrzebie Marzenki i Andrzejka! Wyrodna siostra zmarłej zabierze Kalinkę? Chodzi o spadek dla córki Lisieckich - ZDJĘCIA

2021-11-18 20:00

W 1620 odcinku "M jak miłość" w domu Mostowiaków dojdzie do skandalu, który odbędzie się tuż po pogrzebie tragicznie zmarłych Marzenki (Olga Szomańska) i Andrzejka (Tomasz Oświeciński). Nikt by się nie spodziewał, że zamiast poświęcać się żałobie i godnemu pożegnaniu Lisieckich, wyrodna siostra zmarłej rozkręci aferę o pieniądze! Bo właśnie o zysk w 1620 odcinku "M jak miłość" będzie jej chodziło, kiedy spróbuje porwać niewinną Kalinkę (Oliwia Kępka). Beata (Izabela Warykiewicz) ze swoim partnerem Jarkiem (Marcel Wiercichowski) wpadną do domu Barbary (Teresa Lipowska) i zaczną jej grozić! W sprawę zaangażuje się więcej osób, aż w końcu dojdzie do tragedii.

"M jak miłość" odcinek 1620 - wtorek, 7.12.2021, o godz. 20.55 w TVP2

W 1620 odcinku "M jak miłość" odbędzie się pogrzeb Marzenki i Andrzejka i na tym powinna skupić się cała uwaga Lisieckich i ich bliskich. Niestety śmierć kuzynki wykorzysta Beata, która już udowodniła, że zależy jej tylko na pieniądzach i zysku. W 1620 odcinku "M jak miłość" bezczelnie wyjdzie z ceremonii tak, by zdążyć dotrzeć do domu Barbary przed Ulą (Iga Krefft) i Bartkiem (Arkadiusz Smoleński). Beata i jej partner Jarek postanowią "odbić" Kalinkę z rąk Lisieckich, bo pozyskają informacje, że to właśnie na dziecko przepisana jest ziemia od prababci. Podła kuzynka Marzenki uzna, że jeśli zaopiekuje się dziewczynką, cały spadek przejdzie na nią.  - Jak tylko zostanę jej prawnym opiekunem, będę mogła z tym zrobić wszystko! - wyjaśni swemu partnerowi przebiegła kobieta. Wcale nie pomyśli, że mówienie o pieniądzach w żałobie i tuż po pogrzebie może być mało eleganckie. Beata posunie się jednak o krok dalej.

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1620: Żałoba u Mostowiaków! Artur Rogowski umrze w dniu pogrzebu Marzenki i Andrzejka? - ZDJĘCIA

- Przyjechałam po Kalinkę... - rzuci kobieta do Barbary, nie bardzo siląc się na uprzejmość. - O czym pani mówi? - zapyta oszołomiona seniorka. - A o tym, że babcia znów wylądowała w szpitalu i w ogóle już słabo kontaktuje, więc zabieram dziecko, bo teraz to ja jestem jej najbliższą rodziną... - rzuci kuzynka Marzenki. - Najbliższą rodziną Kalinki jest brat jej ojca, Bartek... Bartek i jego żona Ula... - wyjaśni jej poddenerwowana Mostowiakowa w 1620 odcinku "M jak miłość". - Naprawdę? Czy zapadła już decyzja Sądu Rodzinnego? Nie wydaje mi się... - odpyskuje jej bezczelnie Beata.

Sytuacja w 1620 odcinku "M jak miłość" stanie się tak napięta, że do akcji wkroczy Rogowski (Robert Moskwa). W domu Barbary wybuchnie skandal, a przecież wszyscy powinni wspominać zmarłych i zaczerpnąć chwili spokoju. Nic z tego, bo Beata i Jarek naskoczą także na Artura. - Nie ruszymy się stąd bez dziecka. Mamy do niej prawo, a nie ten... były kryminalista i jego stuknięta żona! - wybuchnie Beata. - Nie mamy o czym rozmawiać... Do widzenia albo wzywam policję! - Rogowski spróbuje zakończyć aferę w Grabinie, ale okrutny Jarek rzuci się na niego z pięściami, skutkiem czego Rogowski wyląduje w szpitalu. Nie tak miało wyglądać ostatnie pożegnanie Marzenki i Andrzejka. 

M jak miłość, odcinek 1615. Pożegnanie Marzenki i Andrzejka z siedliskiem! Nigdy już nie wrócą do swojego domu
Najnowsze