"M jak miłość" odcinek 1618 - wtorek, 30.11.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1618 odcinku "M jak miłość" Jaszewski sam przyjdzie do Rogowskich i poprosi żonę Artura (Robert Moskwa) o chwilę rozmowy w cztery oczy. Poprosi ją, by nakłoniła Basię (Karina Woźniak) do zmiany zdania odnośnie obozu. Dziewczyna uprze się, że albo ona pojedzie, albo Dawid (Iwo Wiciński). Jaszewskiego w "M jak miłość" czeka trudna rozmowa z Olgą (Małgorzata Lewińska), więc wolałby, żeby nastolatka nie było w domu. Marysia zauważy jednak, że sąsiad nie jest trzeźwy, nawet pomimo faktu, że jest poranek.
- Ty pijesz od rana? - zapyta zmartwiona Marysia w 1618 odcinku "M jak miłość". - Piję od wczoraj i nie zamierzam przestać... - powie Mariusz. - Wiesz, że to jest droga donikąd. Masz syna, ogarnij się - zauważy Rogowska. - Sorry Marysiu, ale to jest moja sprawa. Wiesz co, masz rację, Dawid nie powinien na to patrzeć - skwituje Mariusz, ale będzie mu chodziło jedynie o to, by Marysia przekonała Basię do pojechania na obóz z Dawidem.
Przeczytaj: Marzenka z M jak miłość zdradza, kto ją zastąpi! Zamiast Olgi Szomańskiej będzie nowa aktorka!
Marysia w 1618 odcinku "M jak miłość" będzie doskonale wiedziała, że Jaszewski pije całymi daniami, a mimo to nie skojarzy faktów, że może wsiąść za kierownicę. Już raz przyłapała go, kiedy w poprzednich odcinkach "M jak miłość" chciał po pijanemu prowadzić samochód. Rogowska nie przewidzi i nie powstrzyma ojca Dawida przed tym, by nad sobą zapanował. Po krótkiej rozmowie na ganku domu w Grabienie każde pójdzie w swoją stronę. Mariusz zacznie upijać się na całego i wlewać w siebie wielkie ilości alkoholu.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1618: Magda zniszczy Anię za wygląd! Córka Budzyńskiego odda jej z nawiązką - ZDJĘCIA
W 1618 odcinku "M jak miłość" skrajnie pijany Mariusz wsiądzie za kierownicę auta i doprowadzi do śmiertelnego wypadku Lisieckich. Jemu nic się nie stanie, ale Marzenka (Olga Szomańska) i Andrzejek (Tomasz Oświeciński) stracą życie w kraksie. Pijany Mariusz wróci do domu i zacznie płakać, bo zrozumie, że nie ma już odwrotu. Niedługo po wypadku do drzwi domu w Grabinie zapuka policja, która poinformuje Rogowskich oraz Ulę (Iga Krefft) i Bartka (Arkadiusz Smoleński), że Lisieccy nie żyją. Mariusz będzie długo ukrywał prawdę.
