"M jak miłość" odcinek 1616 - wtorek, 23.11.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1616 odcinku „M jak miłość” Marcin mocno stęskni się za Izą i dzieciakami, którzy z uwagi na nową pracę Chodakowskiej, przeprowadzili się do Gródka, a on został w ich wspólnym mieszkaniu w Warszawie. Na szczęście nie sam, gdyż zaprosił pod swój dach Jakuba (Krzysztof Kwiatkowski), którego mieszkanie spłonęło, gdy próbował pomóc jednej z klientek! Jednak mimo iż towarzystwo Karskiego nie będzie złe, to nie zastąpi mu prawdziwej rodziny. Marcin postanowi odwiedzić swoich najbliższych, ale nim do tego dojdzie zdecyduje się spełnić marzenia swojego synka i zamówi mu rolki, choć sam za dobrze nie będzie umiał na ich jeździć! I właśnie ten fakt w 1616 odcinku „M jak miłość” doprowadzi do ogromnej tragedii, której ofiarą zostanie sam Chodakowski tuż po swoim przyjeździe do Grabiny!
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1615: Marysia przewidzi śmiertelny wypadek Marzenki i Andrzejka! Nie zdoła powstrzymać pijanego Mariusza
Zobacz w GALERII ZDJEĆ jak doszło do potwornego wypadku Marcina w 1616 odcinku "M jak miłość" >>>
W 1616 odcinku „M jak miłość” Marcin zacznie uczyć Szymka jazdy na rolkach, ale w dość mocno niekonwencjonalny sposób, gdyż mimo iż obaj nie będą umieli jeździć, to Chodakowski wpadnie na pomysł, aby urządzili sobie wyścigi! Niestety trudno im będzie zacząć, więc o pomoc poproszę Maję i Izę, które pomogą im wystartować!
- Majeczka, pociągnij tatę szybko – zwróci się do córeczki, która od razu pójdzie mu pomóc.
- Chodź gonimy, gonimy – Iza podbiegnie do Szymka.
- Szymek młody, dawaj. Dobra, dobra mocno – zacznie dopingować synka, który zostanie z tyłu.
Następnie w 1616 odcinku „M jak miłość” Marcin poczuje się już tak pewnie na rolkach, że Majka go puści. Chodakowski będzie z siebie tak dumny, ze chwila nieuwagi doprowadzi do prawdziwej tragedii! Marcin będzie chciał się popisać i to go zgubi! Chodakowski z impetem upadnie na ulicę i nie będzie się podnosił! Cała tragedia wydarzy się na oczach dzieci, które będą przerażone wypadkiem ojca!
- Jadę, jadę. Jedzie ojciec, patrzcie jak jedzie. Uwaga, zawracam – Marcin będzie cieszył się jak dziecko, ale wtedy dojdzie do upadku.
- Tato, co się stało? – zacznie krzyczeć przerażona Maja.
- Matko jedyna Marcin! – krzyknie Iza.
- Tato, co się stało? – zasmuci się Szymek.
Zobacz także: M jak miłość, odcinek 1615: Tuż przed śmiercią na Marzenkę i Andrzejka spadnie kolejna tragedia! Nie będą mogli nic zrobić – ZDJĘCIA
Zaniepokojona rodzina w 1616 odcinku „M jak miłość” natychmiast podbiegnie do Marcina, aby zobaczyć, czy jest cały. Wypadek Chodakowskiego szczególnie przerazi Izę, która zda sobie sprawę, że kolejny raz może go stracić!
- O Boże. Wszystko w porządku? – zaniepokoi się Chodakowska.
- Trochę nadgarstek – odpowie.
- A głowa? – dopyta.
Wtedy w 1616 odcinku „M jak miłość” okaże się, że na szczęście Marcinowi nic poważnego się nie stało, a sam robił sobie niewinne żarty ze swoich najbliższych! Jego zachowanie mocno zirytuje Izę, która mocno przestraszyła się jego wypadkiem!
- Nie, pupa – uśmiechnie się.
- Głupi jesteś – skomentuje z uśmiechem.
- Ojciec żyje, żyje! – oznajmi Marcin, po czym mocno przytuli się do szczęśliwych Mai i Szymka.