"M jak miłość" odcinek 1609 - wtorek, 26.10.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1609 odcinku "M jak miłość" pojawi się osoba, której nikt wcześniej nie widział. Nie będzie to, niestety sympatyczna postać. Beata okaże się przyrodnią siostrą Marzenki, zainteresowaną wyłącznie spadkiem po babci. W dodatku podła siostrunia nabierze też ochoty na... siedlisko Lisieckich!
Beata w 1609 odcinku "M jak miłość" zwróci uwagę na to, jak jej siostra żyje i z miejsca zacznie jej tego zazdrościć. Nie będą jej interesowały fakty, to że Marzenka i Andrzejek dawno już nie są właścicielami nieruchomości, o którą dbają i dzięki której mają za co żyć. Czy wyrodna siostra Marzenki ograbi ją ze wszystkiego?
Zobacz też: Zakochali się w M jak miłość, a teraz Krystian Wieczorek pokazał wyjątkowe zdjęcie żony. Ten czuły gest na brzuchu Marii zdradza wiele - ZDJĘCIE
- Słyszałam, że bardzo często bywasz u babci? - zacznie wypytywać Marzenkę Beata, kiedy tylko rozsiądzie się wygodnie na tarasie w siedlisku..
- Ostatnio znowu gorzej się czuje, ma problemy z sercem. Wpadam, żeby chociaż chwilę z nią posiedzieć, pogadać. Przynajmniej tyle mogę dla niej zrobić - odpowie żona Andrzejka.
- Jasne, a ona na pewno to docenia. Pewnie wszystko już na ciebie przepisała? - siostrunia od razu przejdzie do rzeczy.
- Błagam cię. Nie zaczynaj znowu - poprosi wyrodną siostrę Marzenka.
- Babcia miała sporo tej ziemi, na pewno nie zdążyła wszystkiego sprzedać. A ceny teraz ostro poszły w górę... - Beata nie przestanie drążyć.
Na szczęście w siedlisku w 1609 odcinku "M jak miłość" zjawi się też Ula. I to ona właśnie od razu pozna z kim mają do czynienia! Czy Ula okaże się zdolna przepędzić wyrodną siostrunię Marzenki?
- Powiedz, ta Beata... Kto to właściwie jest? Nigdy jej tu wcześniej nie widziałam - zapyta Ula szwagierkę.
- Moja przyrodnia siostra. Sto lat jej nie było, a teraz przyjechała odwiedzić babcię. Babcia jest chora, to może być ostatnia okazja...
- No tak. Żeby się zakręcić i załatwić sobie jakiś spadek - szybko oceni ula.
- Coś ty, nie będzie żadnego spadku! Faktycznie, babcia miała kiedyś dużo ziemi, ale wszystko sprzedała, musiała z czegoś nas utrzymać... - zdradzi Uli Marzenka.
- To dlaczego nie powiesz tego tej zołzie? Przepraszam, że tak mówię, wiem, to twoja rodzina, ale sorry, strasznie mnie wkurzyła!