"M jak miłość" odcinek 1597 - poniedziałek, 13.09.2021, o godz. 20.55 w TVP2
Nieszczęśliwa miłość Ani do nauczyciela Adama w "M jak miłość" nie skończy się tak szybko i będzie miała fatalne skutki dla całej rodziny Budzyńskich. Co prawda w 1597 odcinku "M jak miłość" Ania znów zamieszka z Budzyńskimi, a nie ze swoją matką Martą (Dominika Ostałowska), ale nadal będzie robić dobrą minę do złej gry. Udając przed Andrzejem i Magdą, że już wyrzuciła z serca Wareckiego, jednocześnie będzie płakać po kątach, że polonista ją odtrącił, bo woli jej macochę! Z Anią w 1597 odcinku "M jak miłość" będzie naprawdę źle, lecz oprócz Basi nikt tego nie dostrzeże!
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1597: Pogrzeb u Chodakowskich. Joasia nie poradzi sobie z bolesną stratą!
Córka Pawła w 1597 odcinku "M jak miłość" jako jedyna domyśli się, że skoro Ania izoluje się od wszystkich, zamyka się sama w pokoju, a w szkole nie ma z nią kontaktu, to tak naprawdę nie doszła jeszcze do siebie po miłosnej porażce. Basia, nie zważając na tak jak bardzo w przeszłości Ania ją zraniła, odbijając jej chłopaka Damiana (Olivier Proctor) w 1597 odcinku "M jak miłość" postanowi wstrząsnąć przyjaciółką na tyle, by ta wreszcie zapomniała o Wareckim. Najpierw jednak podstępem dostanie się do jej pokoju. Z małą pomocą Maćka (Franciszek Przanowski)!
W 1597 odcinku "M jak miłość" zobaczy Anię ze łzami w oczach, leżącą na łóżku ze słuchawkami na uszach. - Czego słuchasz? Hity dla złamanych serc?
- A ty co? Przyjechałaś mnie dobić?! - Ania zareaguje bardzo agresywnie, ale to nie zrazi Basi. Przeciwnie, przytuli do siebie przyjaciółkę doskonale wiedząc, że tego teraz potrzebuje najbardziej. - Anka... Jest gorzej niż myślałam...
Sprawdź też: Ulubiona para z M jak miłość już się rozstała! Mikołaj Roznerski potwierdza rozwód Izy i Marcina. Będzie dramatycznie
Widok świrującej Ani w 1597 odcinku "M jak miłość" sprawi, że Basia dojdzie do zaskakujących wniosków. Wpadnie też na pomysł jak wybić jej z głowy i serca Adama. - Wiesz, co myślę? Że zakochałaś się w Adamie dlatego, bo zobaczył, jaką jesteś cudowną, wrażliwą, pełną emocji osobą… Serio! Tak uważam. Adam docenił osobowość, dostrzegł inteligencję. Cała reszta, w tym Damian, widzieli tylko ładną buzię... - oceni.
- I co z tego?! Adam mnie lubi, docenia, ale widzi we mnie tylko dzieciaka! Jego uczennicę!
- Nie może widzieć nikogo innego! Pogódź się z tym! - rzuci twardo Basia i 1597 odcinku "M jak miłość" znajdzie sposób, żeby zająć czymś przyjaciółkę. Tym samym córka Pawła po raz kolejny udowodni jak jest dojrzałą i odpowiedzialną nastolatką, która rozumie więcej niż rodzice Ani. Bo im jeszcze długo nie uda się dotrzeć do zakochanej 16-latki.