M jak miłość, odcinek 1574: Marcin po rozstaniu z Izą zacznie pić! Będzie go błagać, żeby do niej wrócił - WIDEO

"M jak miłość" odcinek 1574 - poniedziałek, 15.03.2021, o godz. 20.55 w TVP2

W 1574 odcinku "M jak miłość" małżeństwo Chodakowskich stanie pod znakiem zapytania. Wszystko przez wyjazd Izy do Krakowa, gdzie Bosacki (Dariusz Kordek) przyszykował dla niej koszmarną pułapkę. Obudziła się naga w pokoju hotelowym i to obok Michała! Oboje nic nie pamiętają z tamtej nocy, a Iza postanowi kłamać mężowi co do zdarzeń z Krakowa. Niestety Jan pokaże na co go stać i wkrótce w "M jak miłość" sam da Marcinowi pendrive z seks taśmą jego żony! 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1571: Szymek zobaczy jak Iza cierpi przez Michała. Tak Marcin pozna prawdę o zdradzie Izy?

W "M jak miłość" Marcin nie zniesie kłamstw żony i sam przeprowadzi śledztwo co do jej wierności. W połączeniu z materiałami od Bosackiego, da to mieszankę wybuchową.

- Marcin wie, że coś się wydarzyło. Jak się zna tę drugą osobę i się ją bardzo kocha, to faktycznie w oczach można zobaczyć, że te oczy troszeczkę przygasły - mówi Mikołaj Roznerski w kulisach "M jak miłość".

- Iza wpadła w pułapkę swoich kłamstw i cały czas to się napędza... Jej wina tutaj i Michała jest nikła. Zostali uwikłani w jakąś totalną intrygę kogoś, kto to wszystko sprowokował - dodaje Adriana Kalska.

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1571: Argasiński wykończy Anetę! Bezwzględny ordynator zada jej ostateczny cios

W 1574 odcinku "M jak miłość" Marcin wyniesie się z domu i zostawi Izę samą z dziećmi. Pomimo że Chodakowska będzie za nim krzyczeć i biec, on stanie się nieugięty. W końcu sięgnie po alkohol. Tak zacznie radzić sobie z problemem - upijając się. Iza, która nie pogodzi się z utratą męża w "M jak miłość" odnajdzie męża i zacznie błagać, by ten wrócił do domu. 

- Marcin ucieka, dla niego to już jest koniec. On nie widzi możliwości powrotu do normalnego życia - komentuje Mikołaj Roznerski. 

Ta sytuacja to wielka próba dla Chodakowskich, a czy wyjdą z niej zwycięsko, przekonamy się już niebawem.