"M jak miłość" odcinek 1555 - wtorek, 29.12.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1555 odcinku "M jak miłość" Magda będzie miała na głowie sporo problemów. Przede wszystkim córka Andrzeja, Ania (Gabriela Świerczyńska), zwróci się do niej o pomoc. Nie będzie chciała lecieć z Martą (Dominika Ostałowska) do Niemiec, więc poprosi Budzyńską o to, by mogła zamieszkać u nich. Magda i Ania przyszykują intrygę, dzięki której Marta będzie musiała się zgodzić na przeprowadzkę dziewczyny do ojca. Kiedy Budzyńska pomyśli, że ma święty spokój, w drzwiach jej mieszkania pojawi się skrajnie pijany Kamil. W 1555 odcinku "M jak miłość" Andrzej z trudem doprowadzi go do kanapy.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1556: Sonia w sukni ślubnej Uli wypowie słowa, których pożałuje! Ślub z Jankiem ze strasznym finałem
W 1555 odcinku "M jak miłość" Magda bardzo zmartwi się o stan Kamila.
- Jesteście moimi prawdziwymi przyjaciółmi! Mam tylko was – wymamrocze.
- Co się stało? - Zapyta zszokowana Magda.
- Ta podła kobieta zrzekała się właśnie praw do Poli.
- Co? Ona ci tak powiedziała?
- Nie, ona nie. Jej prawnik mi to zakomunikował. Boże, jak ja mam teraz powiedzieć Poli, że jej rodzona matka jej nie chce... - przyzna się w 1555 odcinku "M jak miłość" Kamil.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1555: Budzyński uratuje Kamilowi życie, ale postawi jeden warunek! Chodzi o Magdę
W 1555 odcinku "M jak miłość" Magda nie uwierzy własnym uszom. Sama wiele razy pomagała Kamilowi w opiece nad dzieckiem. Widziała, że bardzo się stara dobrze zająć dziewczynką, ale jednak bycie ojcem na cały etat już do końca życia, to nie są przelewki.
- To jest taki cudowny dzieciak, ale ma pecha. Trafiła jej się ferelna matka i nieźle popieprzony ojciec. Dobra, nie będę wam dupy zawracał idę. - powie na odchodnym Kamil.
Andrzej postanowi odwieźć pijanego Gryca, a Magda zostanie sama z myślami. W 1555 odcinku "M jak miłość" zacznie rozumie, że Gryc może nie wytrzymać psychicznie takiego obciążenia.