"M jak miłość" odcinek 1550 - poniedziałek, 14.12.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1550 odcinku "M jak miłość" Piotrek zacznie płacić za swój romans z Kamilą. Nie tylko będzie w strasznym stanie psychicznym, ale przekona się, że "przyjaciółka" prawniczka to prawdziwa wariatka! Odrzucona przez Zduńskiego psycholka już nie tylko będzie nękać jego rodzinę, ale posunie się nawet do... próby zabójstwa Kingi!
Niestety, Piotrek zacznie w 1550 odcinku "M jak miłość" wyładowywać swoje emocje na najsłabszych członkach rodziny. Z wideo z planu "M jak miłość" wynika, że ofiarą wściekłości i lęków Zduńskiego będzie Misiek! Co zrobi Kinga kiedy zobaczy łzy w oczach synka?
- Misiek! - zacznie krzyczeć Piotrek na syna, kiedy ten będzie normalnie bawił się i biegał przy rodzicach. Takiego Zduńskiego jeszcze nie widzieliśmy! W 1550 odcinku "M jak miłość" poznamy Piotrka, który już nie tylko zawiódł jako mąż, ale przestał być dobrym ojcem! Co zrobi Kinga?
Oczywiście Zduńska zareaguje natychmiast w 1550 odcinku "M jak miłość": - Przestań się wyżywać na dziecku! - Kinga powie na atak męża cichym, ale bardzo zdecydowanym tonem.
- Piotrek i Kinga są w takim momencie, że nawet drobne rzeczy doprowadzają do dużych awantur - zdradza Marcin Mroczek w "Kulisach M jak miłość".
- Nie potrafią się dogadać miedzy innymi dlatego, że nie starają się słuchać - tłumaczy Zduńskich Katarzyna Cichopek w "Kulisach M jak miłość". - Każde z nich wie swoje, wie lepiej...
Niestety grający Miśka Olek Bożyk nie wypowiedział się w "Kulisach M jak miłość" jak się poczuł jego bohater, kiedy tata na niego krzyknął. Ale jednego możemy być pewni - Kinga takich akcji Piotrkowi nie daruje - rodzina, a zwłaszcza dzieci to dla niej świętość!