"M jak miłość" odcinek 1538 - poniedziałek, 2.11.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1538 odcinku "M jak miłość" Barbara będzie szukać pomocy w rodzinie, od której oczekuje zrozumienia w sprawie Modrego. Tylko ona zauważyła, że z Józefem dzieją się złe rzeczy, że jest zastraszony i zlękniony. Jego opiekunka od dawna nie chciała jej do niego wpuszczać. Dlatego wściekła Basia w 1538 odcinku "M jak miłość" zacznie w niewybrednych słowach się o niej wypowiadać. Nie będzie jednak świadoma, że Olka była w jej domu i nastawiła rodzinę przeciwko niej.
W 1538 odcinku "M jak miłość" Marysia i Artur będą przerażeni zachowaniem Basi.
- Opiekunka Józka całowała się z obcym facetem! - Powie wprost Barbara.
- Mamo, przede wszystkim musisz się uspokoić... Niepotrzebne są takie nerwy. - Artur zmartwi się słowami matki.
- A może to fałszywe wnioski? - Maria bardzo sceptycznie zareaguje na słowa matki w 1538 odcinku "M jak miłość".
W 1538 odcinku "M jak miłość" Barbara z przerażeniem odkryje, że bliscy robią z niej wariatkę.
- Może się po prostu pomyliłaś? - Pociągnie temat Maria.
Ola załatwi Barbarę na całego. Artur i Marysia nie potraktują jej poważnie. Nikt nie będzie wiedział, że Mostowiakowa ma rację i Modry naprawdę jest więziony w swoim własnym domu, a Ola zabawia się z kochankiem, regularnie podtruwając podopiecznego. To wszystko może doprowadzić do tragedii.