"M jak miłość" odcinek 1538 - poniedziałek, 2.11.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Męczarnie Józefa Modrego z "M jak miłość", który od miesięcy jest zdany na okrutną opiekunkę, złodziejkę i morderczynię, czyhającą tylko na jego majątek nie skończą się tak szybko. Przyjaciel Barbary (Teresa Lipowska) w 1538 odcinku "M jak miłość" znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie, bo Ola wmówi wszystkim, że to Mostowiakowa jest dla niego zagrożeniem. Nie dość, że oskarżyła Barbarę o to, że nachodzi ją i Józka w domu, to jeszcze zrobiła z niej wariatkę, zazdrosną o ślub Modrego z młodszą kobietą!
W 1538 odcinku "M jak miłość" podtruwany lekami Józef będzie zdany tylko na siebie! Oszustka, która sprytnie go omotała, niemal zmusiła do ślubu, będzie gotowa na wszystko, by przejąć jego majątek. Jednak popełni jeden błąd! Bo sprowadzi swojego kochanka do domu seniora. Modry nakryje bezwzględną narzeczoną z innym mężczyzną i zorientuje się, że Ola nie tylko go zdradza, ale też okrada. - Kim pan jest?... I co pan tu robi?! - zapyta nadal odurzony tabletkami, jakie mu podaje opiekunka.
Opiekunka psychopatka w 1538 odcinku "M jak miłość" najpierw spróbuje wmówić Józkowi, że się pomylił, za to później skutecznie go uciszy kolejną porcją leków.
- Nie było tu żadnego mężczyzny... Pewnie już spałeś, musiało ci się coś przyśnić! Nie myśl już o tym, weź tabletki! No, połykaj! Przecież to dla twojego dobra... Pomogą ci spokojnie zasnąć - Ola siłą wepchnie mu do ust tabletki. Modry ostatkiem sił zaprotestuje. - Kłamiesz… Wiem, że kłamiesz!
Zaraz potem Ola razem z kochankiem w 1538 odcinku "M jak miłość" będzie dzielić łupy, cenne przedmioty z domy Józefa. - Jak się uda to szybki ślub, a jak nie to i tak nie będziemy stratni...
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1538: To Artur Rogowski uratuje Józka Modrego! Nie da się zwieść psychopatce Oli
Kiedy otruty lekami Józef w 1538 odcinku "M jak miłość" będzie walczył o życie, przed jego domem pojawi się Artur Rogowski (Robert Moskwa). Zięć Barbary uwierzy wreszcie w jej wersję wydarzeń, że Modremu dzieje się jakaś krzywda, a Ola chce ją zwyczajnie uciszyć. Tym razem lekarz w kłamstwa opiekunki nie uwierzy i stanowczo zażąda widzenia z pacjentem. - Niech zgadnę... Pewnie pan Józef „właśnie zasnął”? To zrobimy mu pobudkę! Wejdzie do sypialni Modrego i znajdzie go na skraju śmierci.