"M jak miłość" odcinek 1521 - poniedziałek, 25.05.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Wszystko zacznie się niewinnie w 1521 odcinku "M jak miłość" po raz kolejny pomoże Joasi w bistro i zrobi tym na niej spore wrażenie... Znów ciepły, czuły, uczynny, zawsze można na niego liczyć... Co pójdzie nie tak?
Joasia jednak odkryje w 1521 odcinku "M jak miłość", że jej pisarz wpadł w oko kilku jej klientkom bistro. Szczególnie tym młodym i szalenie atrakcyjnym.
- Jesteś zadziwiająco wielozadaniowy - skomentuje lekko zazdrosna Joasia.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Jednak zazdrość ruszy Joasię i następnego dnia w 1521 odcinku "M jak miłość" zapuka rano do sąsiada z pysznym śniadaniem. I to będzie początek jej zguby!
- Croissanty, świeże i pachnące, prosto z piekarni…
- Dziękuję bardzo… Czy to będzie stała usługa?
- Nie przyzwyczaj się…
Kiedy Joasia zostanie u Michała na dłużej i pomoże mu w porządkach w 1521 odcinku "M jak miłość" oraz przesadzaniu roślin odkryje jego tajemnicę!
- Jak kaktus? Będzie żył? - zdziwi się na widok niecodziennej rośliny Joasia.
- Powinien... Jesteś do niego bardzo przywiązany? Dostałem go na wieczorku autorskim…
- Od psychofanki? - Joasia trafi w punkt!
Michał nie przyzna się jednak, że oprócz problemów z alkoholem i hazardem, których Joasia już doświadczyła z nim w przeszłości, jego ciemną stroną są wybuchy złości i... kobiety!
Czy kolejna - po Ninie (Agnieszka Judycka) - psychopatka, zakochana w partnerze Joasi, zniszczy jej życie od 1521 odcinka "M jak miłość"? Czy to taki pech, czy Asia po prostu przyciąga mężczyzn "skomplikowanych"?
Do tego zapowiada się na to, że Joasia po pierwszej burzy namiętności zajdzie z Michałem w ciążę w 1521 odcinku "M jak miłość"... a jego reakcja na to w "M jak miłość" po wakacjach 2020 jest na razie nieznana. A może Joasia jednak zaszła w ciążę z Leszkiem i cudem uniknie trudności życia z niestabilnym i pełnym mrocznych tajemnic Michałem? Leszek (Sławek Uniatowski) jednak w odcinkach "M jak miłość" po wakacjach 2020 przeżyje...