M jak miłość, odcinek 1494: Joasia postrada zmysły przez list od Małgosi! Marysia zauważy niepokojący szczegół

"M jak miłość" odcinek 1494 - poniedziałek, 17.02.2020, o godz. 20.55 w TVP2

Czy Małgosia wróci do "M jak miłość", żeby odebrać Joasi dzieci? Tak będzie wynikało z listu, który Chodakowska znalazła w swojej skrzynce. Choć nie będzie żadnego znaczka, stempla pocztowego, ani nawet nadawcy, to podpis "Małgorzata Chodakwoska" sprawi, że Asia uwierzy w jego prawdziwość. Oczywiście ani Wojtkowi, ani Zosi nie powie, że ich prawdziwa matka chce wrócić do Polski.

Patrz też: M jak miłość, odcinek 1494: Wojtek wyrzeknie się matki! Małgosia nigdy już nie zastąpi Joasi

Dopiero w 1494 odcinku "M jak miłość" po kilku dniach Joasia postanowi na własną rękę zbadać czy to naprawdę Małgosia jest autorką pogróżek. Pojedzie razem z synem do Mostowiaków do Grabiny i tam szczerze porozmawia z Marysią. Zapyta Rogowską czy ostatnio miała jakieś wieści od młodszej siostry, a potem, jak podaje "Świat Seriali", pokaże jej list od Małgosi.

Wystarczy, że Marysia rzuci okiem na list, a od razu dostrzeże pewien szczegół. W 1494 odcinku "M jak miłość" list od Małgosi wyda się Rogowskiej na tyle podejrzany, że zwątpi w to, że napisała go jej młodsza siostra.

- Małgosia ma zupełnie inny charakter pisma – oceni Marysia. I po chwili doda, że oczywiście ktoś mógł napisać te pogróżki na zlecenie Małgosi, ale bardziej prawdopodobne wydaje jej się, że to sprawka zupełnie obcej osoby. 

- Może masz wroga, który wie, jak uderzyć, żeby cię zabolało... Znasz kogoś, kto byłby w stanie zrobić coś tak perfidnego i okrutnego? - zapyta ją Rogowska.

Joasia w 1494 odcinku "M jak miłość" tak bardzo będzie się bała, że straci Wojtka i Zosię, że przestanie racjonalnie myśleć. Nie odpowie Marysi nie pytanie o tajemniczego wroga.

Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1495: Atak na Izę. Kamil nie będzie miał dla niej litości

I nie skojarzy, że jedyną osobą, która może chcieć jej krzywdy jest Nina (Agnieszka Judycka). Bo to właśnie ona napisała list w imieniu Małgosi, żeby Chodakowska cierpiała tak jak ona po stracie dziecka. Co więcej wciąż będzie kłębkiem nerwów na samą myśl, że powrót Małgosi do życia jej rodziny stanie się faktem.

i

9 zdjęć