"M jak miłość" odcinek 1471 - wtorek, 19.11.2019, o godz. 20.55 w TVP2
W 1471 odcinku "M jak miłość" Ula cudem przeżyje atak Grzelaka! To Janek (Tomas Kollarik) i Rafał (Jakub Kucner) uratują ją przed bandytą. Jednak były narzeczony Uli zapłaci za to najwyższą cenę - zostanie postrzelony i trafi do szpitala. Kiedy Ula zadzwoni do męża, by powiedzieć mu o horrorze jaki rozegrał się w lesie, Bartek natychmiast wróci do Grabiny.
Zjawi się przed szpitalem i chwyci ukochaną w ramiona. Jednocześnie będzie szukał sposobu, by dopaść Grzelaka, który w 1471 odcinku "M jak miłość" zwieje policji. Uruchomi dawne znajomości, zadzwoni do jednego z kolegów z kryminalnej przeszłości. Dzięki niemu dowie się gdzie ukrywa się Grzelak.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1471: Rozpacz Uli przy umierającym Janku! Przez nią znów będzie walczył o życie
Żądny zemsty Bartek, uzbrojony w drewniany kij w 1471 odcinku "M jak miłość" rzuci się na Grzelaka i zacznie go okładać, aż zakrwawiony bydlak będzie bliski utraty przytomności. Będzie chciał go zabić, ale ostatecznie nie zada śmiertelnego ciosu.
- Powinienem cię teraz zabić! Trzymaj się od mojej żony z daleka, bo następnym razem to zrobię - ostrzeże dawnego szefa.
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1474: Ostateczne rozstanie Uli i Bartka! Oszukiwany mąż postawi ostre warunki przed rozwodem
Kiedy wyjdzie z kamienicy na miejsce podjedzie policja. Bartkowi cudem uda się nie wpaść w zasadzkę stróży prawa, którzy też już namierzą Grzelaka.