Ula wyznaje Barbarze i Marysi, że Bartek nagle zniknął, bo ukrywa się przed Grzelakiem. Tłumaczy, że dlatego ostatnio tak często spotyka się z Jankiem, który od początku ich wspiera w tej trudnej sytuacji. Tymczasem policja wpada na trop przestępcy. Bandycie udaje się uciec, a do tego Marzenka informuje funkcjonariuszy, że wcześniej wypytywał o Ulę. Grzelak odnajduje ją w lesie i rzuca się na nią z nożem.
Dzień przed ślubem Żak upija się w barze. Policjanci zabierają go do aresztu. Niebawem w komisariacie zjawia się zdenerwowana Kisielowa.