"M jak miłość" odcinek 1467 - poniedziałek, 4.11.2019, o godz. 20.55 w TVP2
W 1467 odcinku "M jak miłość" Olek Chodakowski będzie strzępkiem nerwów. Nadal nie powie Marcinowi (Mikołaj Roznerski), że zabił Artura, a jego zachowanie zacznie coraz bardziej niepokoić nie tylko starszego brata, ale także Aleksandrę (Małgorzata Pieczyńska). Matka zauważy, że Olkiem jest coraz gorzej, ale wszelkie próby rozmowy z nim skończą się porażką!
Po zbrodni w lesie Olek ani przez moment nie odzyska spokoju. Świadomość, że zamordował Skalskiego nie pozwoli mu normalnie żyć. A poza tym w 1467 odcinku "M jak miłość" do młodego lekarza zgłosi się świadek zabójstwa. Olewicz (Tomasz Dedek), sąsiad z domku nad jeziorem, zacznie go szantażować i zażąda 100 tysięcy złotych w zamian za milczenie.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1474: Ula po rozwodzie z Bartkiem zostanie zupełnie sama! Janek wybierze Sonię
Dla Olka jedynym ratunkiem będzie ucieczka z kraju. W 1467 odcinku "M jak miłość" jadąc autem przez miasto zadzwoni do dyrektora prywatnej kliniki, w której pracuje, by ustalić czy ma jakieś możliwości wyjazdu za granicę. - Dzień dobry szefie, chciałem się zapytać o ten wyjazd do Stanów, to jest jeszcze aktualne?
- Niestety, dopiero w październiku otworzą się nam nowe możliwości, ale przecież proponowałem panu udział w tym grancie?
- Jasne, przepraszam za kłopot, pozdrawiam...
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1472: Olek ucieknie z Polski! Pożegna się tylko z Agnieszką
Chodakowski będzie tak wściekły, że zupełnie nie zauważy tego, co się dzieje przed nim na drodze. W 1467 odcinku "M jak miłość" w ostatniej chwili skręci kierownicą i zacznie hamować kiedy na pasy wejdzie matka z dzieckiem. Olek cudem zapobiegnie wypadkowi, choć będzie blisko staranowania pieszej! Spanikowany nawet się nie zatrzyma, by sprawdzić czy wszystko z nią w porządku. Ucieknie jak tchórz!