"M jak miłość" odcinek 1436 - wtorek, 9.04.2019, o godz. 20.10 w TVP2
W 1436 odcinku "M jak miłość" Magda umówi się na spotkanie z Kamilem, ale nie będzie nic ukrywać przed Andrzejem. Od razu powie mu, że są tylko przyjaciółmi i nie widzieli się kilkanaście lat. Budzyński nabierze jednak podejrzeń, gdy po spotkaniu ukochana bardzo źle się poczuje. - Coś się ze mną dzieje. Nie mogę oddychać - powie Chodakowska zaraz po tym, jak połknie jedną z pigułek Łukasza (Jakub Józefowicz) ukrytą w jej fiolce z lekami.
Chodakowska straci przytomność i trafi do szpitala. Po nocy spędzonej pod okiem lekarzy na chwilę odzyska przytomność, ale potem znów zapadnie w śpiączkę i zostanie podłączona do respiratora. Gryc dowie się od Kingi (Katarzyna Cichopek), co stało się z Magdą i od razu pojedzie do szpitala. Tam po raz pierwszy wpadnie na jej obecnego wybranka.
Budzyński nie będzie krył wściekłości, gdy usłyszy, jak czule Kamil mówi do Magdy - Tak się cholernie ucieszyłem, że się po tylu lata spotkaliśmy, a ty co? Wykręcasz mi taki numer? - będzie mówił Gryc.
W 1436 odcinku "M jak miłość" gdy Kamil będzie myślał, że nikt go nie słyszy powie Magdzie -Z tym, że mnie nie będzie, już się pogodziłem, ale ty... - powie, a wszystko usłyszy stojący wciąż na korytarzu Budzyński. Właśnie tak pozna sekret Gryca i dowie się o jego śmiertelnej chorobie! Czy wykorzysta tą wiedzę przeciwko niemu i nie zgodzi się na to, by Magda spędziła z dawnym przyjacielem ostatnie dni jego życia? O ile sama oczywiście odzyska przytomność...